26 Niedziela Zwykła rok C

wrz 26, 2025 | Ks. Marek Studenski, Rok C

26 Niedziela Zwykła rok C (Łk 16, 19-31)

Znany myśliciel ze wschodu zwykł mawiać: Tygrys goni każdego z nas. Pytanie nie brzmi „czy”, ale „dokąd biegniesz?”. Ten odcinek podpowie drogę i kierunek. Spoiler: prowadzi przez dwa słowa — Bóg jest.

W tym odcinku zabieram Cię w niezwykłą podróż: od dramatycznego poszukiwania 3-letniej dziewczynki, którą ogrzał własnym ciałem wierny pies, po milczącą mądrość Ewangelii, gdzie Łazarz — „ten, któremu Bóg pomaga” — uczy nas, że miłosierdzie bywa bliżej niż sądzimy.

Opowiadam o dr Romanie Capucie, lekarzu i dobroczyńcy misji w Tanzanii, która jednym zdaniem „Mungu youpo — Bóg jest” potrafiła rozświetlić najciemniejszą żałobę. Jej życie, cierpienie i uśmiech do końca pokazują, co naprawdę znaczy zawierzyć.

Wreszcie pytam wprost: co mówią o nas nasze wydatki, nasze wybory, nasz czas? Zderzam „wyścig szczurów” z drogą Łazarza, przypominając, że śmierć kiedyś nas dogoni — ale to nasze „dziś” decyduje, dokąd pobiegniemy. To nie jest moralizowanie, tylko zaproszenie do wolności: mniej blichtru, więcej serca; mniej pośpiechu, więcej obecności.

Jeśli czujesz, że Twoje życie bywa głośne, a serce — zmęczone, ten odcinek będzie dla Ciebie jak łyk zimnej wody: prosto, prawdziwie, z nadzieją. Posłuchaj — i zobacz, jak dwa słowa potrafią odmienić wszystko: Mungu youpo – Bóg jest.

Czy pies może uratować życie?

Zapraszam na szklankę dobrej rozmowy. Zacznę od bardzo trudnej historii, która się na szczęście bardzo dobrze skończyła. 3 letnia Julia uciekła z domu. Było to w miejscowości Pierzwin. Szukano jej przez 12 godzin. Były już bardzo chłodny, wręcz mroźne wieczory i wszyscy liczyli się z tym, że dziewczynka może zostać całkowicie wychłodzona. Po 12 godzinach poszukiwań ratownicy usłyszeli szczekanie psa. Znaleźli dziewczynkę w lesie. Leżał na niej jej pies, który pobiegł za nią i ją odszukał i ogrzewał ją swoim ciałem. Dzięki temu dziewczynka tylko trochę się wychłodziła i nie odniosła żadnych obrażeń. Moi kochani, nie po raz pierwszy i nie ostatni zwierzę, przyjaciel człowieka odegrało taką rolę w czyimś życiu. Jednym z bohaterów dzisiejszej Ewangelii jest właśnie pies, a właściwie psy. Pod pałacem bogacza, okrutnego i bez serca, leży biedny żebrak Łazarz. I mówi Ewangelista, że psy lizały jego rany.

Ewangelista Łukasz, jak wiemy, był lekarzem. To nie przypadek. Psy, które przychodziły do tego żebraka, wyświadczały mu przysługę. Dziś to potwierdzą lekarze weterynarii, że ślina psa zawiera bardzo pożyteczne lecznicze enzymy, między innymi peroksydazę i ma właściwości dezynfekujące. Psy w ten sposób oczyszczały rany, dezynfekowały je i działały przeciwbólowo. Pan Bóg w swej Opatrzności posłał zwierzęta, bo zabrakło ludzi.

Ciekawe źródło wiedy o nas samych

Moi drodzy, Godfrey Davis, słynny brytyjski historyk, autor wielu wspaniałych publicystycznych i naukowych opracowań, jest między innymi autorem biografii księcia Wellingtona. Pisząc tę biografię powiedział niesłychanie ciekawą rzecz: Czytałem pamiętniki księcia Wellingtona, poznałem wszystkie jego przemówienia, rozmowy, świadectwa, ale nic z tych rzeczy nie pomogło mi tak bardzo, jak jedno szczególne źródło. Wśród pozostałych po nim zapisków znalazłem książkę rachunkową. Akurat książę Wellington należał do tych, którzy skrzętnie zapisywali wszystkie swoje wydatki. Więc dowiedziałem się, na co wydawał pieniądze. Żadne z przemówień i świadectw nie dało mi tyle wiedzy o księciu, jak jego książka z wydatkami. Pokaż mi, na co wydajesz swoje pieniądze, a powiem ci, kim jesteś. Bogacz z dzisiejszej Ewangelii wydawał pieniądze na purpurę i bisior. Purpura to niesamowicie drogi materiał ze względu na barwnik pozyskiwany ze zwierząt, z mięczaków, które były niesamowicie drogie. Dzień w dzień świetnie się bawił i to było całe jego życie. Nie możemy powiedzieć, na co Łazarz wydawał pieniądze, bo ich nie miał. Marzył tylko o tym, żeby dostać odpadki ze stołu bogacza.

Co mówi Twoje imię?

Zawsze, kiedy rozmyślałem nad tą Ewangelią, zauważałem różnicę między bogaczem a Łazarzem. Ewangelista nie wymienia imienia bogacza, natomiast mówi, że biedak miał na imię Łazarz. Na tym się zatrzymywałem. Teraz postanowiłem zbadać, co oznacza to imię. Łazarz to po hebrajsku Eleazar „El” to znaczy Bóg, „azar”- pomagać. A więc to imię można przetłumaczyć jako „Bóg pomocą”, „Bóg pomaga” czy „Ten, komu Bóg pomógł”. Łazarz, w przeciwieństwie do bogacza jest w rękach Boga. Być może to On posyła psy, które dezynfekują jego rany. Moi kochani, jeszcze raz wróćmy do tych słów: Pokaż mi, na co wydajesz pieniądze. Pokaż mi swoje wydatki, swoje zapiski rachunkowe, a powiem ci, kim jesteś.

Pani Doktor Romana Caputa

Święto Matki Bożej Bolesnej przeszła do Domu Ojca w tym roku pani doktor Romana Caputa, świetny radiolog, doktor nauk medycznych. Kiedykolwiek odwiedzało się jej dom, można było zauważyć podręczniki medycyny, atlasy. Pytam się: to pani nie wystarczyły studia? A ona z uśmiechem odpowiadała: Jestem radiologiem. Skanuję ciało człowieka i muszę znać się na wszystkim – od paznokcia u palca, u nogi po ostatni włos. Do końca życia poszerzała swoją wiedzę medyczną. Ale nie o tym chcę mówić. Jej brat jest od prawie 40 lat misjonarzem w Tanzanii w Shirati. Świetnie wychowana przez tatę, który był profesorem języka polskiego w liceum. I tak na marginesie, kiedy jego syn poszedł do seminarium w czasach komunistycznych, dyrektor liceum żywieckiego pozbawił go wychowawstwa klasy: Nie potrafiłeś wychować swojego syna, nie możesz być wychowawcą. Mama – polonistka. Moi kochani, Pani Doktor, cały zapał swego życia, cały dorobek przeznaczała, wspierając swojego brata na misjach.

Moi kochani, w Shirati w Tanzanii powstało Sanktuarium Matki Bożej Zwycięskiej Królowej Różańca Świętego. Z Polski płynęły statki z ołtarzami, z figurami świętych. Pani doktor musiała postarać się o kontenery, które były wykonywane z materiałów syntetycznych, ponieważ analiza dendrologiczna zabraniała przekazania w naturalnych, drewnianych kontenerach, bo mogłyby się tam zalęgnąć jakieś insekty, więc wiele trudności. Ona to wszystko pokonała. Kiedy zmarła moja mama, o czym też podzieliłem się z wami przed dwoma laty. Pani doktor posłała mi tylko jeden SMS zawierający dwa słowa w języku afrykańskim, w języku suahili. Brzmiały one: Mungu Youpo. Zdziwiłem się, co to znaczy. Zadzwoniłem do niej i mówię: Czy pani byłaby łaskawa mi to wytłumaczyć? Ona mówi: Proszę księdza, u nas, kiedy komuś stanie się coś przykrego, kiedy ktoś cierpi, kiedy ktoś odejdzie z tego świata, składamy kondolencje, wyrazy współczucia. Używamy wielu słów. Ale w takich wypadkach mieszkańcy Afryki mówią tylko te dwa słowa: Mungu Yupo, które znaczą „Bóg jest”.

Moi kochani, popatrzcie: Bóg jest. Nie trzeba nic więcej. To zmienia całkowicie perspektywę patrzenia na życie, na cierpienie. Łazarz z dzisiejszej Ewangelii to ten, kto był w rękach Boga. „Bóg pomaga”. „Ten, któremu Bóg pomaga”. Bóg jest. I te słowa zadedykowałem świętej pamięci Pani Doktor na jej pogrzebie, głosząc Słowo Boże. Ksiądz Piotr mnie przynagla, żebym powiedział coś więcej na temat choroby pani Romy. Otóż zachorowała w ciągu ostatnich miesięcy. Choroba rozwinęła się bardzo szybko. Umierała świadomie, ale do końca zachowała uśmiech, chociaż w ostatnim czasie nie mogła już niczego spożywać i musiała spożywać tylko poprzez kroplówki jakiekolwiek substancje odżywcze pozajelitowo. Jako lekarz wiedziała, co ją czeka i tymbardziej właśnie buduje to jej piękne świadectwo. Do końca trwała na modlitwie, oddana całkowicie Panu Bogu. Ksiądz Piotr dlatego tak tutaj o to prosi, ponieważ pani doktor również opisywała jego badania w czasie jego choroby, o której mówi w świadectwie, do którego oglądnięcia jeszcze raz zachęcam.

I moi kochani, mamy takie przekonanie, że odeszła osoba święta. Ksiądz Biskup mówi: Musimy zaczekać, to, wiadomo, za wcześnie. Ale patrząc na jej życie, na cierpienie, które wniosła również w misje, na sposób, w jaki przyjmowała swoją chorobę… Mogę tylko powiedzieć, że kiedy po raz pierwszy zachorowała – to już było przed laty, kiedy pojawiły się pierwsze symptomy choroby, którą potem przewalczyła – nie powiedziała nic swoim rodzicom, staruszkom, żeby ich nie martwić. Byli bardzo wrażliwi. Dzielnie to znosiła. Patrzymy z księdzem Piotrem na jej życie i tak mówimy sobie, że urzeka właśnie to, że jest podobna do tych osób z kart Dziejów Apostolskich. Ona budowała Kościół i to w sposób dosłowny. Dbała o wspólnotę tam w Tanzanii, na misjach, czyniąc to z Polski, nie patrząc na odległość. Moi kochani, naprawdę na naszych oczach dzieją się wielkie rzeczy. Ksiądz Konrad na pewno będzie wdzięczny, kiedy otoczycie jego misję w Tanzanii swoją modlitwą. Proszę o to w jego imieniu.

Dziwna przypowieść

Moi drodzy, znany myśliciel Sandhu Sundar Singh opowiedział kiedyś taką dziwną przypowieść. Pewien człowiek jest goniony przez tygrysa. Olbrzymi, wściekły tygrys chce go pożreć. Człowiek ucieka przez pola, przez lasy, przepływa wpław rzekę. Jest bardzo sprawny. Udaje się mu pokonać niesamowitą odległość. Tygrys nie może go dogonić. I człowiek podbiega do swego domu, jest przy drzwiach wejściowych, chwyta za klamkę i w tym momencie tygrys go dopada i pożera. Zdziwieni słuchacze pytają Sundar Singha: Co ty mówisz? Przecież ta przypowieść nie ma sensu. Po co ta cała ucieczka? Po co te całe przygody, perypetie, a takie fatalne zakończenie, bezsensowne? Tu nie ma żadnej puenty. – Mylicie się. Jest puenta i to bardzo ważna. To jest przypowieść o życiu każdego z was. Tygrys oznacza w niej śmierć. Osobą uciekającą jesteś ty. I chociaż udaje ci się przez całe lata uciekać przed śmiercią, nadejdzie kiedyś dzień, kiedy śmierć cię dopadnie. Moi kochani, takim wspólnym mianownikiem życia bogacza i Łazarza jest to, że obaj zostali odwołani z tego świata. Ale różnicą był ich los po śmierci.

Car Rosyjski Iwan Groźny

Znamy z historii świata chyba jedną z najtragiczniejszych postaci. To jest car rosyjski Iwan Groźny. Chyba nie było drugiego tak okrutnego władcy. On nie tylko mordował z zapałem ludzi – i to nie tylko swoich przeciwników, ale cieszył się widząc ich męczarnie. Zadawał śmierć w najbardziej wymyślne sposoby. I proszę darować, nie będę przytaczał tego, co robił, w każdym razie zamordował własnego syna, maltretował każdą kolejną swoją żonę, ciesząc się z ich cierpienia. A największą rzezią jego życia był pogrom mieszkańców Nowogrodu, co jest troszkę związane z naszą Ojczyzną, ponieważ zaczął tych mieszkańców podejrzewać o konspirację z Rzeczpospolitą Obojga Narodów i w zemście wymordował 40 tysięcy ludzi – od najmłodszych po najstarszych, ciesząc się ich cierpieniami. Ta postać obrosła w krwawe legendy. Jedna z nich mówi, że kiedy skonstruowano, kiedy wybudowano wspaniałą cerkiew Wasyla Błogosławionego – architekci okazali się wspaniałymi technikami i pomysłodawcami pięknej bryły architektonicznej – Iwan Groźny kazał ich na koniec oślepić, aby nie mogli nigdzie już powtórzyć tego dzieła. Dlaczego o nim mówię? Bo kiedy umarł w 1584 roku, wykonawcy testamentu musieli wypełnić jego bardzo dziwne polecenie. Kazał się do trumny ostrzyc tak jak mnich i ubrać w habit mnicha. Liczył na to, że w ten sposób jego krwawe zbrodnie będą darowane i dostanie się do nieba. No niestety, chyba się pomylił. W każdym razie tą drogą nie dostał się do nieba. To jest pewne.

Zaskakujące nastawienie do życia Bogacza i Łazarza

Mamy dwie postawy – bogacza i Łazarza. I wcale nie chodzi o to, ile kto posiadał. Chodzi o ich nastawienie do życia. Moi kochani, chociaż o biednym Łazarzu nie potrafimy zbyt wiele powiedzieć. Po prostu leżał i żebrał, nie miał nic. Ale jego imię mówi o nim wszystko. Elazar – Bóg pomaga.

Jesteśmy odpowiedzialni za przyszłość naszych dzieci

Jesteśmy odpowiedzialni za przyszłość naszych dzieci i kiedy patrzymy na to, co dzisiaj się dzieje, widzimy, że bardzo wielu rodziców stara się przygotować swoje dzieci do współczesnego życia, które przypomina nieraz wyścig. Nie od parady nieraz używamy tego fatalnego określenia, że życie jest takim „wyścigiem szczurów”. Chyba nie można gorzej nazwać życia. Nie można z gorszej perspektywy patrzeć na życie, jak właśnie z takiej. Dlaczego o tym mówię? Miałem okazję spotkać się w ostatnim czasie z księdzem Janem Abrahamowiczem z Krakowa, który jest duszpasterzem grupy, Wspólnoty 33, skupiającej osoby stanu wolnego. Spędziliśmy razem piękną sobotę w domu rekolekcyjnym – rozmowy, świadectwa, modlitwa i ksiądz Jan opowiedział taką historię związaną z jego mamą. Powiedział, że w Rzymie na Urbanianum studiował język włoski. Jego mama była nauczycielką. Z zapałem przystąpił do lekcji i okazało się, że ta nauka nie idzie mu zbyt dobrze, Więc pewnego dnia wybiera telefon do swojej mamy nauczycielki i mówi: Mamusiu, chciałem się pożalić. Ta nauka mi nie idzie zbyt dobrze, po prostu strasznie. Nie wiem, co zrobić. A mama na to powiedziała tak: Nie martw się, w końcu w każdej grupie musi być ktoś najsłabszy. Dlaczego nie masz być nim ty? I poczuł niesamowitą ulgę. I popatrzcie, jaka mądrość tej mamy – nauczycielki, wspaniałej wychowawczyni, która uczy swoje dziecko dystansu do życia, do problemów. Uczy, że życie nie jest wyścigiem. Nie jest wyścigiem szczurów. I myślę, że właśnie taki krok wychowawczy sprawi, że w sercu dziecka rozwinie się postawa Łazarza. A nie bogacza. I że obojętnie jak ma twoje dziecko czy wnuk na imię – Wojtek, Kasia, Darek czy Marysia – będzie to „Elazar” – „Ten, któremu Bóg pomaga”. Bo taki człowiek zawsze w życiu odnajdzie Boga.

Moi kochani, na zakończenie chciałbym dedykować Wam te dwa słowa, które napisała mi śp. pani doktor Romana Caputa po śmierci mojej mamy: Mungu Youpo. Bóg jest. Bóg jest. Te dwa słowa odmieniają całkowicie nasze życie, odmienią nasze spojrzenie na świat. A więc, drodzy bracia i siostry, głowa do góry! Mungu Youpo. Bóg jest. Pan z wami. Niech wam błogosławi Bóg Wszechmogący: Ojciec i Syn, i Duch Święty.

W gronie naszych patronów na Patronite witamy Pana, który podpisał się imieniem Tom. Bardzo Mu dziękujemy. Zachęcam do wspierania nas na Patronite na Buycoffee i dziękuję z całego serca za wszelkie formy wsparcia. Dziękuję za Wasze komentarze, za Waszą życzliwość, a przede wszystkim za zdjęcia Waszych krzyży, które umieściliście w tym dziale „Społeczność”. Bardzo, bardzo dziękuję. Zaglądnijmy tam, popatrzmy. Jeżeli ktoś jeszcze ma jakiś ciekawy krzyż, zdjęcie do wysłania. Serdecznie do tego zachęcam.

 

🟢 👨‍🍳👉 Zerknij na nasze filmy kulinarne 🍰 PRZEPIS NA SZYBKIE CIASTO 

Podcast @Dopowiedzenia

Witamy po wakacjach i zapraszamy do kolejnych odcinków dopowiedzeń. Dziś wraz z papieżem Franciszkiem kilka ważnych pytań dla jakości naszego życia.

Zapraszamy na @Dopowiedzenia

Liturgia nie jest sztywna, przynajmniej według katechizmu. Liturgia jest żywa, wypełniona działaniem Boga. Gdzie ma swoje korzenie, dlaczego jest taka ważna dla naszego życia? I co to znaczy że możemy mieć sakramentalny wymiar życia? Przed nami ciekawa podróż w świat liturgii. Jaka jest prawdziwa liturgia? co to jest liturgia? na takie pytania postaramy się odpowiedzieć. Zapraszamy do wspólnego odkrywania Katechizmu Kocioła Katolickiego. [KKK 1065 – 1112]

Spotkanie rodzi myślenie. Spotykamy się, by rozmawiać na ważne dla nas tematy. Odkrywamy i badamy tajemnice katechizmu. Myślimy, że dla Ciebie również staną się ważne. Prowadzimy rozmowy w oparciu o Katechizm Kościoła Katolickiego.

Zapraszamy! Dołącz do nas! Ks. Mateusz Kierczak, Ks. Piotr Góra

#dopowiedzenia #katechizm #diecezjabielskożywiecka 👍

🙏 Polecamy też kanał @bp Roman Pindel i spotkania poświęcone Biblii 🙂

@Dopowiedzenia

1. czytanie (Am 6, 1a. 4-7)

Lekkomyślność bogaczy

Czytanie z Księgi proroka Amosa

Tak mówi Pan wszechmogący:

«Biada beztroskim na Syjonie i dufnym na górze Samarii. Leżą na łożach z kości słoniowej i wylegują się na dywanach; jedzą oni jagnięta z trzody i cielęta ze środka obory. Improwizują na strunach harfy i jak Dawid wynajdują instrumenty muzyczne. Piją czaszami wino i najlepszym olejkiem się namaszczają, a nic się nie martwią upadkiem domu Józefa. Dlatego teraz ich poprowadzę na czele wygnańców, i zniknie krzykliwe grono hulaków».

Psalm (Ps 146 (145), 6c-7. 8-9a. 9b-10 (R.: por. 1b))

Chwal, duszo moja, Pana, Stwórcę swego
Albo: Alleluja

Bóg wiary dochowuje na wieki, *
uciśnionym wymierza sprawiedliwość,
chlebem karmi głodnych, *
wypuszcza na wolność uwięzionych.

Chwal, duszo moja, Pana, Stwórcę swego
Albo: Alleluja

Pan przywraca wzrok ociemniałym, *
Pan dźwiga poniżonych.
Pan kocha sprawiedliwych, *
Pan strzeże przybyszów.

Chwal, duszo moja, Pana, Stwórcę swego
Albo: Alleluja

Ochrania sierotę i wdowę, *
lecz występnych kieruje na bezdroża.
Pan króluje na wieki, *
Bóg twój, Syjonie, przez pokolenia.

Chwal, duszo moja, Pana, Stwórcę swego
Albo: Alleluja

2. czytanie (1 Tm 6, 11-16)

Zachować przykazanie nieskalane aż do przyjścia Chrystusa

Czytanie z Pierwszego Listu Świętego Pawła Apostoła do Tymoteusza

Ty, o człowiecze Boży, podążaj za sprawiedliwością, pobożnością, wiarą, miłością, wytrwałością, łagodnością. Walcz w dobrych zawodach o wiarę, zdobywaj życie wieczne: do niego zostałeś powołany i o nim złożyłeś dobre wyznanie wobec wielu świadków.

Nakazuję w obliczu Boga, który ożywia wszystko, i Chrystusa Jezusa – Tego, który złożył dobre wyznanie za Poncjusza Piłata – ażebyś zachował przykazanie nieskalane, bez zarzutu, aż do objawienia się naszego Pana, Jezusa Chrystusa. Ukaże je, we właściwym czasie, błogosławiony i jedyny Władca, Król królujących i Pan panujących, jedyny mający nieśmiertelność, który zamieszkuje światłość niedostępną, którego nikt z ludzi nie widział ani nie może zobaczyć: Jemu cześć i moc wiekuista! Amen.

Aklamacja (Por. 2 Kor 8, 9)

Alleluja, alleluja, alleluja

Jezus Chrystus, będąc bogatym, dla was stał się ubogim,
aby was ubóstwem swoim ubogacić.

Alleluja, alleluja, alleluja

Ewangelia (Łk 16, 19-31)

Przypowieść o Łazarzu i bogaczu

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Jezus powiedział do faryzeuszów:

«Żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień ucztował wystawnie. U bramy jego pałacu leżał żebrak pokryty wrzodami, imieniem Łazarz. Pragnął on nasycić się odpadkami ze stołu bogacza. A także psy przychodziły i lizały jego wrzody.

Umarł żebrak i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany.

Gdy cierpiąc męki w Otchłani, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. I zawołał: „Ojcze Abrahamie, ulituj się nade mną i przyślij Łazarza, aby koniec swego palca umoczył w wodzie i ochłodził mój język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu”.

Lecz Abraham odrzekł: „Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz w podobny sposób – niedolę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. A ponadto między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd nie przedostają się do nas”.

Tamten rzekł: „Proszę cię więc, ojcze, poślij go do domu mojego ojca. Mam bowiem pięciu braci: niech ich ostrzeże, żeby i oni nie przyszli na to miejsce męki”.

Lecz Abraham odparł: „Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają!” „Nie, ojcze Abrahamie – odrzekł tamten – lecz gdyby ktoś z umarłych poszedł do nich, to się nawrócą”. Odpowiedział mu: „Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby ktoś z umarłych powstał, nie uwierzą”».

 

26 Niedziela Zwykła rok A/B/C

Czytania Liturgiczne pochodzą z Lekcjonarza wydanego przez: Wydawnictwo Pallottinum

25 Niedziela Zwykła rok C

25 Niedziela Zwykła rok C

25 Niedziela Zwykła rok C (Łk 16, 1-13) Łaska lubi inicjatywę. Wyobraź sobie: do kancelarii parafialnej wchodzi osiemnastolatek. Chce oficjalnie dokonać apostazji, zrywa z wiarą, nie chce „fikcji”. Wszystko wydaje się przesądzone… Ale odrobina rozmowy, prosta modlitwa...

24 Niedziela Zwykła rok C

24 Niedziela Zwykła rok C

24 Niedziela Zwykła rok C (J 3, 13-17) „Czy da się z trucizny zrobić lekarstwo na życie? ⚕️✝️ To nie teoria. To trzy prawdziwe historie, które zmieniają sposób, w jaki patrzysz na ból, wiarę i nadzieję.” W tym odcinku zabieram Cię: od...

23 Niedziela Zwykła rok C

23 Niedziela Zwykła rok C

23 Niedziela Zwykła rok C (Łk 14, 25-33) Czy zakonnica może nosić broń? Tak — i ta historia jest prawdziwa. Opowiadam o s. Eligii (Leopoldynie) Staweckiej: żołnierzu, który został zakonnicą; o mundurze wiszącym obok habitu; o odwadze, wierności i… butach oddanych...

Postaw mi kawę na buycoffee.to