4 Niedziela zwykła rok B

sty 26, 2024 | Ks. Marek Studenski, Rok B

4 Niedziela Zwykła rok B (Mk1, 21-28)

Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, dlaczego czasem czujemy się wyczerpani bez wyraźnego powodu? Lub dlaczego nasze emocje i myśli potrafią nagle wymknąć się spod kontroli? Ten odcinek rzuca światło na te subtelne, lecz potężne siły, które mogą wpływać na nasze samopoczucie, decyzje i relacje z innymi. Razem odkrywamy tajemnice zła, które, podobnie jak pasożyty w świecie przyrody, potrafi niepostrzeżenie przeniknąć do naszego życia, wpływając na nasze decyzje, myśli i emocje.

W naszym codziennym życiu często spotykamy się z różnymi formami zła, które mogą wydawać się niepokonane. Dzięki Bogu mamy Jezusa, którego obecność w Eucharystii i Słowie Bożym staje się źródłem siły i nadziei w naszej walce z duchowymi przeciwnościami. Dzięki Jego obecności i mocy możemy odnaleźć pokój i namacalną ochronę przed złem, które napotykamy. Duchowe pasożyty – jak się ochronić? Przytul się, przybliż się do Jezusa – Nauczyciela, Autorytetu, Przykładu Świętości, Uzdrowiciela. Czyż nie potrzebuje Go w naszym życiu?

https://open.spotify.com/episode/45TT05MIRS6ST3GSfIgaXG?si=T_bCcxzvRy609p7svcoVdw

Śmiercionośne pasożyty

Zapraszam na szklankę dobrej rozmowy. Oglądałem bardzo ciekawy film przyrodniczy i wystąpiła w nim osoba, która opowiedziała historię, jaka ją spotkała przy sprzątaniu mieszkania. Wylało się jej trochę wody na podłogę z wiadra, myła podłogę i nagle widzi, że żuk, mały owad pędem coraz szybciej biegnie w kierunku tej rozlanej wody. Wbiega w środek tej kałuży i w tym momencie, gdy już znalazł się w wodzie, nagle pęka, cały się rozrywa i z tego owada wychodzą jakieś pasożyty, glistowate stwory, jakieś nicienie czy włośnie. I co się okazało? To jest pasożyt, włosień, który atakuje organizm owadów. Owady, które nie znoszą wilgoci, nie znoszą wody, nagle zaczynają pragnąć kontaktu z wodą. Dlaczego? Ponieważ ten pasożyt musi mieć wodę, żeby w wodzie złożyć jajka. To jest środowisko jego rozmnażania. Atakuje owady, które są jego żywicielami i w pewnym momencie, gdy jest gotowy do złożenia jaj, tak przestawia funkcjonowanie owadów, że owady wbrew sobie wbiegają czy wskakują do wody.

I komentator na tym filmie przyrodniczym mówi, że były takie sceny, że koniki polne wskakiwały do muszli klozetowej, żeby znaleźć się w wodzie, że pszczoły czy osy zaatakowane przez tego pasożyta, topiły się w kałuży, wbrew sobie tam wchodziły, bo kazał im ten pasożyt, który zmieniał sposób funkcjonowania, atakując ich mózg, ich układ nerwowy. I moi kochani, dlaczego o tym dzisiaj mówię?

Opętany w synagodze

Dziś w ewangelii do synagogi w Kafarnaum wchodzi człowiek opętany przez szatana. Na widok Jezusa zaczyna krzyczeć: Czego chcesz od nas Jezusie Nazarejczyku? Chcesz nas zgubić. Szatan używa liczby mnogiej. Dlaczego? Bo chce się zlać z tym człowiekiem. Chce pokazać czy utrzymać tego opętanego w świadomości, że to on działa.

Diabeł chce działać w tle, chce działać z ukrycia. To nie jest legion złych duchów tym razem, bo ten zły duch w końcu używa potem liczby pojedynczej i mówi: Wiem, kto jesteś. Święty Boży. Kiedy Jezus go wypędza, mówi: Milcz – tam dokładnie jest „załóż kaganiec” i wyjdź z niego.

Mowa jest o tym, że zły duch opuszcza tego opętanego. A więc używając liczby mnogiej szatan chce pokazać, że jest kimś jednym z tym człowiekiem i człowiek opętany nawet nie ma świadomości, że ktoś w nim jest. Całkiem tak, jak w tym przypadku z owadem, pasożyt opanowuje swego nosiciela i owad jest przekonany, że tym, czego akurat teraz najbardziej potrzebuje, jest woda. I w tej wodzie spotyka go śmierć. Moi kochani, diabeł działa w ukryciu po to, by uśpić człowieka.

Zobacz nasze inne publikacje podcastowe 🎧 👉  Diecezja na Podcastach

Nie wolno lekceważyć przeciwnika

Nie wiem, czy pamiętamy ostatnią olimpiadę w Pekinie. Naszym siatkarzom szło bardzo dobrze. Eliminacje przeszli jak burza i oczywiście po raz kolejny nie wyszli z ćwierćfinału. Przegrali 2:3 z Francją. Potem były różne wywiady i słyszałem wypowiedź jednego z naszych siatkarzy. Mówi tak: Za łatwo nam przeszły eliminacje. Francja też nie jest najmocniejszą drużyną i to nas uśpiło. Brak świadomości, że przeciwnik jednak dużo potrafi. I teraz popatrzmy, brak świadomości, że działa w świecie osobowe zło jest pierwszym czynnikiem, który sprawia, że człowiek w pewnym momencie staje się bezbronny wobec tego zła. Diabeł działa w ukryciu, ale w sytuacjach granicznych jego manifestacja jest niesamowita.

I wcale nie chcę powiedzieć tutaj o przypadkach znanych z filmów o egzorcyzmach, gdzie człowiek wpada w konwulsje, w drgawki – oczywiście to się też zdarza, ale nie chcę o tym mówić. Dla mnie taka manifestacja osobowego zła to są na przykład historie ludzi, którzy przeżyli niesamowitą tragedię, dramat w związku z działaniem bliźnich. Byłem niedawno, parę dni temu z wizytą kolędową w jednej z rodzin i spotykam starszą panią, bardzo sprawną umysłowo, bardzo miłą. Rozpoczynamy rozmowę i ona mówi o swoim życiu i mówi, że dzieciństwo miała bardzo ciężkie, bo nie wychowywali jej jej rodzice, tylko ktoś inny. Pytam, czy by zechciała opowiedzieć, jak to się stało. I mówi: Mama i tata zginęli w obozie w Auschwitz. Jak to jest możliwe? Ja mówię – ja tego nie rozumiem, jak ktoś mógł być tak bezlitosny, zabrać dzieciom rodziców, a wtedy ona mi przerywa, mówi: Ja byłam jeszcze troszkę starsza, ale braciszek był całkiem malutki. Rodzice zginęli w obozie.

Moi drodzy, czy to nie jest jawne pokazanie, że istnieje zły duch? Czy to nie jest jawna manifestacja osobowego zła? Tajemnica nieprawości.

Manifestacja zła

Byłem na szkoleniu w Instytucie Yad Vashem. Bardzo ciekawa przygoda. Bardzo wiele się dowiedziałem. I między innymi tam wypowiadała się Żydówka, która była w obozie i przeżyła, dzięki Bogu, obóz. Znała te rzeczy z własnego doświadczenia, więc poznałem je z pierwszej ręki. I mówi o takim wydarzeniu: Idą Żydzi całymi rodzinami, matki z dziećmi do komory gazowej. Nie wiedzą, co ich czeka. Taki widok: Mama niesie na rękach małego chłopczyka, swojego synka. Ten chłopczyk ma pięknie zrobiony na drutach kolorowy sweterek w takie wzory skandynawskie. I przechodząc obok esesmana w mundurze zaczyna siąkać do chusteczki, czyścić sobie nosek. I niczego nieświadoma matka mówi temu synkowi: Musisz uważać. Tak nie wypada. Kiedy się przechodzi obok pana oficera, nie można czyścić noska. To jest niegrzeczne. I wtedy podchodzi do niej jakiś starszy pan, też idący na śmierć i mówi: Co pani opowiada. Widzi pani te dymy? Za chwilę przejdziemy przez piece. Podchodzi ten uśmiechnięty esesman i mówi: Bardzo proszę pana na bok. Bierze tego starszego człowieka i go zabija. Matka z dzieckiem idzie dalej na śmierć.

Czy to nie jest działanie zła w czystej postaci? Moi drodzy, możemy nie słuchać ewangelii, możemy nie słuchać ostrzeżeń Pana Jezusa, który przestrzega nas przed złem. Pokazuje, że On ma moc nad złym duchem. Możemy w to nie wierzyć, ale rzeczywistość może nas zaskoczyć. Moi kochani, to, co dzieje się za naszą wschodnią granicą, czy to nie jest jawna manifestacja zła? Nie chcę jednak poprzestać na diagnozie. Ewangelia jak zwykle przychodzi nam z pomocą. Jezus jednym słowem nakłada autentycznie kaganiec temu szatanowi i wyrzuca go z serca tego biednego człowieka.

Głos Ojca może nas uratować

W filmie „Indiana Jones”, w tej części pod tytułem: „Indiana Jones. Ostatnia krucjata” jest taka kapitalna scena na koniec filmu. Otóż bohaterzy filmu poszukują Świętego Graala, czyli kielicha, w którym Jezus sprawował Ostatnią Wieczerzę. Ten kielich, zgodnie z tradycją, ma zapewnić nieśmiertelność, więc jest wielu amatorów, właśnie też akurat to była II wojna światowa, więc esesmani, którzy chcą go zdobyć, Niemcy. Więc jest pogoń za tym kielichem. I w końcu ostatnia akcja ma miejsce w świątyni, gdzie jest ten kielich z Ostatniej Wieczerzy. Pokonują liczne przeszkody, jak zwykle w tej serii i w pewnym momencie nagle się okazuje, że jest tam ojciec Indiany Jonesa, to jest kreacja aktorska Sean Connery, ten wspaniały aktor, wciela się w rolę tego starszego ojca, którego Niemcy aresztują, porywają, bo jest też profesorem i jest dla nich użyteczny. I jest taka scena: Indiana Jones wisi nad przepaścią, bo kiedy odnajduje tego świętego Graala, wszystko się sypie. Następuje trzęsienie ziemi. Ściany tej świątyni się walą, pojawia się przepaść w ziemi, otwiera się taka szczelina. I ten święty Graal, ten kielich wpada w tę szczelinę. Indiana Jones trzyma się ręką krawędzi tej przepaści i nagle zaczyna go przyciągać ten Graal. Jest tak wielka pokusa, że już ma wpaść w przepaść. Nie jest w stanie oderwać wzroku. Jest jakby w takim amoku. Ten kielich go przyciąga. I byłaby to jego śmierć. I nagle słyszy głos ojca: Indiana, odpuść, zostań, wracaj! I w tym momencie ten głos ojca go otrzeźwił i zaczyna się ratować. I rzeczywiście unika śmierci. Głos ojca wyrywa go z tej przepaści.

O Jezusie mówili w tej synagodze właśnie w Kafarnaum: Co to za nowa nauka z mocą? Potem widzieli, że ta moc jest rzeczywista, kiedy Jezus wypędził złego ducha. Skoro głos ojca potrafi oderwać syna od pokusy sięgnięcia po nieśmiertelność niedostępną w postaci tego kielicha i uratować mu życie, ludzki głos, głos ojca i rzeczywiście, bardzo często właśnie w życiu głos drugiego człowieka nas wyrywa z mocy zła, to o ile bardziej moc Jezusa, który nie tylko naucza z mocą, ale jest autentycznym, autentycznie potężnym Bogiem, który ma władzę nad śmiercią, nad grzechem, nad szatanem?

Moc Imienia Jezus

Święty Atanazy przytacza takie zdarzenie z życia św. Antoniego opata: Pewnego razu święty Antoni został zaatakowany przez szatana. Szatan przybrał postać monstrualnych rozmiarów olbrzyma. Chciał przerazić świętego. A wtedy Antoni opat ze śmiechem mówi: Nie boję się ciebie, mogę cię przepędzić mocą Chrystusa. I kiedy tylko padło imię Chrystus, zjawa rozwiała się w powietrzu jak eter i zniknęła.

Moi kochani, dobrze, że mamy Jezusa, choć zło osobowe, szatan istnieje, nie możemy wpadać w lęk. Jeśli będziemy trwali przy Jezusie, będziemy blisko Niego, nic nam nie grozi. Pan z wami. Niech was błogosławi Bóg Wszechmogący: Ojciec i Syn, i Duch Święty.

🟢 👨‍🍳👉 Zerknij na nasze filmy kulinarne 🍰 PRZEPIS NA SZYBKIE CIASTO 

Podcast @Dopowiedzenia

Witamy po wakacjach i zapraszamy do kolejnych odcinków dopowiedzeń. Dziś wraz z papieżem Franciszkiem kilka ważnych pytań dla jakości naszego życia.

Zapraszamy na @Dopowiedzenia

Papież szuka rzemieślników pokoju. Podpowiada w jaki sposób podchodzić do przebaczenia. Czy trzeba pamiętać krzywdy, a może zapomnieć. Jakie znaczenie ma konflikt i jak budować świat naznaczony pokojem. Czy dożywocie to jak kara śmierci? Co o tym myśli papież Franciszek?. A wojna? Czy istnieje sprawiedliwa?

Fratelli Tutti, pkt. 225-270

Ks. Mateusz & Ks. Piotr #dopowiedzenia #katechizm #diecezjabielskożywiecka 👍

🙏 Polecamy też kanał @bp Roman Pindel i spotkania poświęcone Biblii 🙂

@Dopowiedzenia

ks. Piotr i ks. Mateusz

1. czytanie (Pwt 18, 15-20)

Bóg obiecuje zesłać proroka

Czytanie z Księgi Powtórzonego Prawa

Mojżesz tak przemówił do ludu:

„Pan Bóg twój wzbudzi ci proroka spośród braci twoich, podobnego do mnie. Jego będziesz słuchał. Właśnie o to prosiłeś Pana Boga swego na Horebie, w dniu zgromadzenia: «Niech więcej nie słucham głosu Pana Boga mojego i niech już nie widzę tego wielkiego ognia, abym nie umarł»”.

I odrzekł mi Pan: „Dobrze powiedzieli. Wzbudzę im proroka spośród ich braci, takiego jak ty, i włożę w jego usta moje słowa, będzie im mówił wszystko, co rozkażę.

Jeśli ktoś nie będzie chciał słuchać moich słów wypowiedzianych w moim imieniu, Ja od niego zażądam zdania sprawy. Lecz jeśli który prorok odważy się mówić w moim imieniu to, czego mu nie rozkazałem, albo wystąpi w imieniu bogów obcych, taki prorok musi ponieść śmierć”.

Psalm (Ps 95 (94), 1-2. 6-7c. 7d-9 (R.: por. 7d-8a))

Słysząc głos Pana, serc nie zatwardzajcie

Przyjdźcie, radośnie śpiewajmy Panu, *
wznośmy okrzyki ku chwale Opoki naszego zbawienia.
Stańmy przed obliczem Jego z uwielbieniem, *
z weselem śpiewajmy Mu pieśni.

Słysząc głos Pana, serc nie zatwardzajcie

Przyjdźcie, uwielbiajmy Go, padając na twarze, *
klęknijmy przed Panem, który nas stworzył.
Albowiem On jest naszym Bogiem, *
a my ludem Jego pastwiska i owcami w Jego ręku.

Słysząc głos Pana, serc nie zatwardzajcie

Obyście dzisiaj usłyszeli głos Jego: †
«Niech nie twardnieją wasze serca jak w Meriba, *
jak na pustyni w dniu Massa,
gdzie Mnie kusili wasi ojcowie, *
doświadczali Mnie, choć widzieli moje dzieła».

Słysząc głos Pana, serc nie zatwardzajcie

2. czytanie (1 Kor 7, 32-35)

Małżeństwo i celibat

Czytanie z Pierwszego Listu Świętego Pawła Apostoła do Koryntian

Bracia:

Chciałbym, żebyście byli wolni od utrapień. Człowiek bezżenny troszczy się o sprawy Pana, o to, jak by się przypodobać Panu. Ten zaś, kto wstąpił w związek małżeński, zabiega o sprawy świata, o to, jak by się przypodobać żonie. I doznaje rozterki.

Podobnie i kobieta: niezamężna i dziewica troszczy się o sprawy Pana, o to, by była święta i ciałem, i duchem. Ta zaś, która wyszła za mąż, zabiega o sprawy świata, o to, jak by się przypodobać mężowi.

Mówię to dla waszego pożytku, nie zaś, by zastawiać na was pułapkę; ale po to, byście godnie i z upodobaniem trwali przy Panu.

Aklamacja (Mt 4, 16)

Alleluja, alleluja, alleluja

Lud, który siedział w ciemności,
ujrzał światło wielkie,
i mieszkańcom cienistej krainy śmierci wzeszło światło.

Alleluja, alleluja, alleluja

Ewangelia (Mk 1, 21-28)

Jezus naucza jak ten, który ma władzę

Słowa Ewangelii według Świętego Marka

W Kafarnaum Jezus w szabat wszedł do synagogi i nauczał. Zdumiewali się Jego nauką: uczył ich bowiem jak ten, który ma władzę, a nie jak uczeni w Piśmie.

Był właśnie w ich synagodze człowiek opętany przez ducha nieczystego. Zaczął on wołać: «Czego chcesz od nas, Jezusie Nazarejczyku? Przyszedłeś nas zgubić. Wiem, kto jesteś: Święty Boga».

Lecz Jezus rozkazał mu surowo: «Milcz i wyjdź z niego! » Wtedy duch nieczysty zaczął nim miotać i z głośnym krzykiem wyszedł z niego.

A wszyscy się zdumieli, tak że jeden drugiego pytał: «Co to jest? Nowa jakaś nauka z mocą. Nawet duchom nieczystym rozkazuje i są Mu posłuszne». I wnet rozeszła się wieść o Nim wszędzie po całej okolicznej krainie galilejskiej.

4 Niedziela Zwykła rok A/B/C

Czytania Liturgiczne pochodzą z Lekcjonarza wydanego przez: Wydawnictwo Pallottinum

32 Niedziela zwykła rok B

32 Niedziela zwykła rok B

32 Niedziela Zwykła rok B (Mk 12, 41-44) Nad przepaściami życia wiszą mosty, którymi można przejść bezpiecznie - to mosty wiary. Na tych mostach wiary często spotykamy Wdowy. W Biblii wdowy są wspominane prawie 100 razy. Często są symbolem samotności, bezradności, a...

31 Niedziela Zwykła rok B

31 Niedziela Zwykła rok B

31 Niedziela Zwykła rok B (Mk 12, 28b-34) Czym jest miłość bez relacji? Jezus przestrzega nas, abyśmy nie zgubili Boga i bliźniego w labiryncie codziennych obowiązków. Są ludzie we wspólnocie Kościoła którzy przeżywają uniesienia i modlą się językami, a nie potrafią...

30 Niedziela zwykła rok B

30 Niedziela zwykła rok B

30 Niedziela Zwykła rok B (Mk 10, 46b-52) Jedyną rzeczą, która może Cię powstrzymać, jest strach – nie pozwól mu wygrać. Oczywiście do wygrania tej bitwy potrzebna jest odwaga ale odwaga mądra. Gdzie i jak się jej nauczyć o tym w dzisiejszym odcinku. Chcę byśmy dziś...

Postaw mi kawę na buycoffee.to