31 Niedziela Zwykła rok A

lis 3, 2023 | Ks. Marek Studenski, Rok A

31 Niedziela Zwykła rok A – Ewangelia (Mt 23, 1 – 12)

Wielu z nas boi się pokazać światu swoje prawdziwe oblicze, swoje lęki, słabości i wątpliwości. Jednak to właśnie w naszej ludzkości, w naszej autentyczności leży prawdziwa siła. Właśnie to przyciąga innych i sprawia, że stajemy się wiarygodni. Gdy tak wielu ludzi skłania się do zakładania różnych masek, by być akceptowanym lub osiągnąć pewne korzyści, szczerość i autentyczność stają się rzadkościami.

Przytoczona opowieść o małpie w cyrku pokazuje, że prawdziwa natura zawsze w końcu się ujawni. Niebezpieczeństwo hipokryzji polega też na tym, że maski mogą zostać zdjęte w najmniej oczekiwanym momencie, zwłaszcza w obliczu trudnych sytuacji lub śmierci. Wtedy cała prawda o człowieku wychodzi na jaw, co może prowadzić do wstydu, żalu lub straty zaufania ze strony innych. Zapraszam na szklankę dobrej rozmowy o tym, jak być autentycznym, jak odnaleźć prawdę o sobie i żyć nią każdego dnia. Nie bójmy się stanąć twarzą w twarz z samym sobą i Bogiem.

Zapraszam na rozważanie na 31 Niedzielę Zwykłą rok A, pod tytułem „Przed czym ostrzega Jezus?”

Hipokryzja – zakładanie maski

Zapraszam na szklankę dobrej rozmowy. Ostatnio w centrum Warszawy zostawiłem na noc samochód na jednym z parkingów i rano znajduję samochód z wgnieceniem w drzwiach i porysowanym bokiem. Ktoś uciekł z miejsca zdarzenia i do dzisiaj nie udało się ustalić, kto to był. Chociaż zgłosiłem to na policję i nie wiem czy był monitoring, ale myślę sobie, że mogło być o wiele gorzej. Czytałem kiedyś taką historię – właśnie na parkingu na oczach wielu osób ktoś wjeżdża w drugi samochód. Wszyscy to widzą. Ten ktoś wyciąga karteczkę i pisze parę słów na tej karteczce. Składa ją i wkłada za wycieraczkę. Odchodzi. Kiedy przychodzi właściciel samochodu, otwiera tę karteczkę – czyta następujące słowa: Właśnie uderzyłem w twój samochód. Jest wielu świadków tego zdarzenia. Wszyscy myślą, że zapisuję swoje imię i nazwisko i numer telefonu, ale nic z tego. Nigdy się nie dowiesz, kim jestem. Wszyscy myślą, że zapisuję swoje imię i nazwisko.

Moi kochani, bardzo często w życiu jest tak, jak w tym zdarzeniu, które już kiedy o tym słyszymy, ono nas po prostu denerwuje i bulwersuje, że człowiek zakłada maskę, staje się hipokrytą. I to jest ciekawe, że Pan Jezus grzeszników, słabych ludzi przyjmuje z wielką czułością, ale nie ogranicza się w słowach, jeśli chodzi o hipokrytów, nazywa ich plemieniem żmijowym, grobami pobielanymi, obłudnikami.

Do czego może służyć hipokryzja?

Hipokryzja w tym przypadku służyła temu kierowcy, żeby ukryć swoją winę i uniknąć wypłacenia odszkodowania, ale bardzo często wykorzystywana jest do innych celów, np. do utrzymania władzy. Święty król Francji, Ludwik IX napisał wspaniałe listy skierowane do swojego syna. Warto je przeczytać. On w tych listach daje świadectwo tego, że rzeczywiście jest świętym królem i nie ma w nim hipokryzji. Radzi swojemu synowi, że kiedy coś otrzyma, żeby to przyjął, podziękował Bogu, ale bardzo uważał, żeby to, co przyjął, nie stało się nieszczęściem dla niego. Albo mówi tak: Kiedy z kimś się spierasz, nie używaj zbyt mocnych, gwałtownych argumentów, bo ten ktoś może ze strachu przed tobą zmienić zdanie, a to jest bardzo niebezpieczne dla króla. Radzi swojemu synowi, żeby nie był hipokrytą, żeby był sobą wobec swoich poddanych. Moi drodzy, są takie sytuacje w życiu, kiedy człowiek jest zmuszony zrzucić maskę i wtedy wychodzi na jaw cała prawda o nim. Nieraz są to dramatyczne okoliczności.

Zobacz nasze inne publikacje podcastowe 🎧 👉  Diecezja na Podcastach

Anegdota o małpie w cyrku

Jest taka anegdota o małpie w cyrku. Małpa była gwoździem programu. Była to małpa wytresowana, która potrafiła wcielać się w wielką damę. Małpę ubierano w sukienkę, miała kapelusz z woalką, potrafiła nawet pić kawę z filiżanki. Była nie do poznania. Tak wspaniale wcielała się w postać człowieka. Ale pewnego razu na widowni znalazło się dwóch kpiarzy, dwóch studentów, którzy postanowili wypróbować tę małpę i wystawić ją na próbę. I w pewnym momencie rzucili w czasie tego występu na środek areny banana. I wtedy małpa zerwała się, zrzuciła kapelusz z woalką i w małpich podskokach ruszyła w kierunku tego owocu. Zapomniała, kogo miała odgrywać.

Sytuacje graniczne

I bardzo często w życiu jest tak, że jakieś graniczne sytuacje sprawiają, że człowiek musi zrzucić maskę. Jesteśmy w czasie, kiedy będziemy, kiedy przeżywamy uroczystość Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny. Właśnie, kiedy dobrze przeżyjemy te święta będziemy mieli okazję zdjąć maskę. Wobec śmierci, wobec przemijania, to jest naturalna postawa, że człowiek przestaje grać i lepiej to zrobić wcześniej niż wtedy, kiedy zmusi nas do tego śmierć.

Popatrzcie, kiedy idziemy przez cmentarz, widzimy setki, tysiące nagrobków. Wielu z nich, z tych naszych bliźnich, którzy są na cmentarzu, też mieli swoje maski. Śmierć w jednym momencie zmusiła ich do tego, by ta maska spadła z ich twarzy. Słowo „maska” tu jest rzeczywiście bardzo ważne, ponieważ określenie „hipokryta” wywodzi się z języka greckiego i oznaczało maskę, którą zakładali aktorzy, by odegrać swoje role.

Przykłady ludzi autentycznych

Na wagę złota są przykłady, życiorysy tych, którzy nie byli hipokrytami, którzy byli szczerzy w tym, co robili i co mówili. Byli dalecy od tego, o czym mówi dzisiejsza ewangelia. Pan Jezus te słowa kieruje wobec faryzeuszów, że nakładają na innych wielkie ciężary, a sami nawet nie chcą tknąć ich palcem, że mówią, ale sami nie czynią i wszystko, co robią, to robią tylko po to, żeby pokazać się przed ludźmi. Takim człowiekiem, który był bardzo naturalny w tym, co robił i i jak żył, był papież Benedykt XVI.

Moi kochani, był papieżem w bardzo niełatwym czasie, ponieważ jego poprzednik był urodzonym mówcą, potrafił porywać tłumy. Papież Benedykt XVI tych cech nie miał, ale też nie próbował na siłę wcielać się w postać swego poprzednik i próbować na siłę go naśladować. Był sobą w tej swojej skromności. I kiedy wyszedł, pojawił się w oknie bazyliki Św. Piotra jako nowo wybrany papież Benedykt XVI, powiedział o sobie, że kardynałowie wybrali prostego i skromnego pracownika winnicy Pańskiej. Gdyby to powiedział ktoś inny, można by pomyśleć – fałszywa pokora. Ale z jego ust to zabrzmiało bardzo szczerze. Spod sutanny nie pojawiła się koszula z mankietem i złotym guzikiem, ale zwykły sweter i to, co mówił po prostu samo w sobie miało wszelkie cechy szczerości. I potem konsystorz – moi kochani konsystorz z 10 bodajże lutego 2013 roku, zwołany z okazji kanonizacji trzech świętych.

Ojciec Święty Benedykt XVI po łacinie odczytuje sentencje, te słowa, które miał przygotowane. I nagle, zupełnie spokojnie, jak gdyby nic szczególnego się nie działo, dalej mówiąc po łacinie, mówi: Zwołuję ten konsystorz nie tylko ze względu na te trzy kanonizacje, ponieważ mój wiek i moje siły słabną, a Kościół jest w bardzo trudnym okresie, rezygnuję z urzędu następcy św. Piotra w ten sposób, że 28 lutego od godziny 20.00 będzie wakat, jeśli chodzi o Stolicę Apostolską i kardynałowie będą musieli wybrać nowego papieża.

Kiedy się wraca do tego filmu, można popatrzeć na tych kardynałów obecnych w sali konsystorza. Widocznie nie wszyscy znali dobrze łacinę, ponieważ niektórzy byli bardzo spokojni. Ale zwłaszcza u jednego widać głębokie poruszenie. Po prostu to spadło jak grom z jasnego nieba. Byli na to nieprzygotowani. Ojciec Święty powiedział to z takim spokojem i takim pokojem w sercu, że widać, że to są słowa wypowiadane przez Bożego człowieka. Zrezygnować, będąc papieżem, następcą świętego Piotra – to jest cecha człowieka świętego i prawdziwie pokornego. Dobrze, że mamy przykłady prawdziwej świętości i pokory.

Maryja uczy nas Bożej szczerości

I moi drodzy, jeszcze jedno – najpiękniejszym przykładem prawdziwej szczerości i braku hipokryzji jest Matka Najświętsza. Kiedy przychodzi do Elżbiety, Elżbieta wita ją niesamowitymi słowami: A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? Maryja mogła wybrać dwie postawy, dwie drogi. Mogła temu zaprzeczać i przyjąć taką postawę fałszywej pokory: Nie, to tak nie jest, ja przecież nie aż tak, nie jestem godna tych słów. Mogła powiedzieć: Tak, jestem matką Pana. Nie wybiera ani jednej, ani drugiej drogi. Przyjmuję te słowa, ale natychmiast oddaje je Bogu: Wielbi dusza moja Pana i raduje się Duch mój w Bogu Zbawcy moim. To prawda, jestem Matką Jezusa, jestem Matką Zbawiciela. Cieszę się z tego i wielbię Boga, bo przecież to wszystko mam od Niego. On jest źródłem tego wszystkiego.

Moi kochani, popatrzcie Matka Boża i Jej naśladowcy uczą nas, jak zdjąć maskę, w jaki sposób nie być hipokrytą. To jest bardzo ważne, dlatego, że człowiek, który żyje w masce, nigdy nie nawiąże prawdziwej relacji z Bogiem i z bliźnimi. Bo nawet jeśli ktoś go polubi czy pokocha, to pokocha jego maskę, a nie jego samego. Więc jeśli chcemy wejść w prawdziwą relację z Bogiem i z naszymi bliźnimi, jeśli nam rzeczywiście na tym zależy, to jak najwcześniej pozbądźmy się maski. Zwłaszcza, że dla Jezusa to musi być wielkie niebezpieczeństwo, skoro w tak ostrych słowach wyraża się o hipokrytach.

Pan z wami. Niech was błogosławi Bóg Wszechmogący: Ojciec i Syn, i Duch Święty.

Pod ostatnimi filmami pojawiło się wiele Waszych komentarzy i większość z nich ma taki bardzo głęboki, osobisty wydźwięk. Bardzo Wam dziękuję za to wsparcie, które daliście mi w tym trudnym momencie życia, jaki przeżywałem. Teraz dopiero, w takich sytuacjach najbardziej można docenić, co oznacza takie wsparcie. Wiele z tych komentarzy również stanowiło taką zachętę, by kontynuować to nasze dzieło. Było tam bardzo wiele dobrych, ciepłych, takich miłych słów na temat tych filmów, głoszenia ewangelii w „Szklance dobrej rozmowy”.

I moi kochani, bardzo Wam za to dziękuję i oddaję to Panu Bogu, tak jak Matka Boża. Niech On będzie w tym wszystkim uwielbiony.

🟢 👨‍🍳👉 Zerknij na nasze filmy kulinarne 🍰 PRZEPIS NA SZYBKIE CIASTO 

Podcast @Dopowiedzenia

Witamy po wakacjach i zapraszamy do kolejnych odcinków dopowiedzeń. Dziś wraz z papieżem Franciszkiem kilka ważnych pytań dla jakości naszego życia.

Zapraszamy na @Dopowiedzenia

Kolejny rozdział, już czwarty encykliki i papież coraz bardziej się rozkręca. Kiedy nam się wydaje, że już w temacie ekologi powiedział wszystko to on odkrywa kolejne przestrzenie. Ekeologia środowiskowa, ekologia ekonomiczna, ekeologia życia codziennego, ekologia kulturowa czy w końcu ekologia ludzka. To o czym pisze papież nie tylko zdumiewa ale skłania do ważnych pytań. Laudato Si pkt. 137-162

Spotkanie rodzi myślenie. Spotykamy się, by rozmawiać na ważne dla nas tematy. Myślimy, że dla Ciebie również staną się ważne. Zapraszamy!

Ks. Mateusz & Ks. Piotr #dopowiedzenia #katechizm #diecezjabielskożywiecka 👍

🙏 Polecamy też kanał @bp Roman Pindel i spotkania poświęcone Biblii 🙂

@Dopowiedzenia

ks. Piotr i ks. Mateusz

1. czytanie (Ml 1, 14b – 2, 2b. 8-10)

Niewierni kapłani Starego Przymierza

Czytanie z Księgi proroka Malachiasza

Pan Zastępów mówi:

«Ja jestem potężnym Królem, a imię moje wzbudzać będzie lęk między narodami. Teraz zaś do was, kapłani, odnosi się następujące polecenie: Jeśli nie usłuchacie i nie weźmiecie sobie do serca tego, iż macie oddawać cześć memu imieniu, mówi Pan Zastępów, to rzucę na was przekleństwo.

Zboczyliście z drogi, wielu pozbawiliście nauki, zerwaliście przymierze Lewiego, mówi Pan Zastępów. A więc z mojej woli jesteście lekceważeni i macie małe znaczenie wśród całego ludu, ponieważ nie trzymacie się moich dróg i stronniczo udzielacie pouczeń.

Czyż nie mamy wszyscy jednego Ojca? Czyż nie stworzył nas jeden Bóg? Dlaczego oszukujemy jeden drugiego, znieważając przymierze naszych przodków?»

Psalm (Ps 131 (130), 1bcde. 2-3)

Strzeż duszy mojej w Twym pokoju, Panie

Panie, moje serce się nie pyszni *
i nie patrzą wyniośle moje oczy.
Nie dbam o rzeczy wielkie *
ani o to, co przerasta me siły.

Strzeż duszy mojej w Twym pokoju, Panie

Lecz uspokoiłem i uciszyłem moją duszę. †
Jak dziecko na łonie swej matki, *
jak ciche dziecko jest we mnie moja dusza.
Izraelu, złóż nadzieję w Panu, *
teraz i na wieki.

Strzeż duszy mojej w Twym pokoju, Panie

2. czytanie (1 Tes 2, 7b-9. 13)

Owocność apostolatu Pawła

Czytanie z Pierwszego Listu Świętego Pawła Apostoła do Tesaloniczan

Bracia:

Stanęliśmy pośród was pełni skromności, jak matka troskliwie opiekująca się swoimi dziećmi. Będąc tak pełni życzliwości dla was, chcieliśmy wam dać nie tylko Bożą Ewangelię, lecz nadto dusze nasze, tak bowiem staliście się nam drodzy. Pamiętacie przecież, bracia, naszą pracę i trud. Pracowaliśmy dniem i nocą, aby nikomu z was nie być ciężarem. Tak to wśród was głosiliśmy Ewangelię Bożą.

Dlatego nieustannie dziękujemy Bogu, bo gdy przejęliście słowo Boże, usłyszane od nas, przyjęliście je nie jako słowo ludzkie, ale jako to, czym jest naprawdę – jako słowo Boga, który działa w was, wierzących.

Aklamacja (Por. Mt 23, 9b. 10b)

Alleluja, alleluja, alleluja

Jeden jest Ojciec wasz w niebie
i jeden jest wasz Nauczyciel, Chrystus.

Alleluja, alleluja, alleluja

Ewangelia (Mt 23, 1-12)

Strzeżcie się pychy i obłudy

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Jezus przemówił do tłumów i do swych uczniów tymi słowami: «Na katedrze Mojżesza zasiedli uczeni w Piśmie i faryzeusze. Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam polecą, lecz uczynków ich nie naśladujcie. Mówią bowiem, ale sami nie czynią. Wiążą ciężary wielkie i nie do uniesienia i kładą je ludziom na ramiona, lecz sami palcem ruszyć ich nie chcą.

Wszystkie swe uczynki spełniają w tym celu, żeby się ludziom pokazać. Rozszerzają swoje filakterie i wydłużają frędzle u płaszczów. Lubią zaszczytne miejsca na ucztach i pierwsze krzesła w synagogach. Chcą, by ich pozdrawiano na rynkach i żeby ludzie nazywali ich Rabbi.

A wy nie pozwalajcie nazywać się Rabbi, albowiem jeden jest wasz Nauczyciel, a wy wszyscy jesteście braćmi. Nikogo też na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem; jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten w niebie. Nie chciejcie również, żeby was nazywano mistrzami, bo jeden jest tylko wasz Mistrz, Chrystus.

Największy z was niech będzie waszym sługą. Kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony».

31 Niedziela Zwykła rok A/B/C

Czytania Liturgiczne pochodzą z Lekcjonarza wydanego przez: Wydawnictwo Pallottinum

4 Niedziela adwentu rok C

4 Niedziela adwentu rok C

4 Niedziela adwentu rok C (Łk 1, 39-45) Relacje są przestrzenią, gdzie miłość Boga staje się widzialna. Spotkania, które z pozoru wydają się zwyczajne, mogą stać się miejscem działania Boga i przyczynkiem do przemiany życia. Przypominamy o sile relacji poprzez...

3 Niedziela adwentu rok C

3 Niedziela adwentu rok C

3 Niedziela adwentu rok C (Łk 3, 10-18) Prawdziwa radość nie mieszka w luksusowych pałacach, lecz w sercu otwartym na Boga. Jak znaleźć prawdziwą radość w codziennych wyzwaniach i w relacjach z innymi, nawet gdy wydają się one trudne. Podzielę się wzruszającymi...

2 Niedziela adwentu rok C

2 Niedziela adwentu rok C

2 Niedziela adwentu rok C (Łk 1, 26-38) Jak babcia papieża Franciszka użyła ciastek, by nauczyć wnuki o pustce kłamstwa? Dlaczego różaniec stał się symbolem zwycięstwa w Bitwie Warszawskiej? Poznaj historię, która pokazuje, że nawet przebite opony mogą być narzędziem...

Postaw mi kawę na buycoffee.to