15 Niedziela Zwykła rok C (Łk 10, 25-37)
„Miłość jest zaradna” – to zdanie powraca w tym odcinku jak refren Ewangelii, która naprawdę żyje.
🔸 1. Świat rozdzielony – głód ciała, głód serca Papież Benedykt XVI mówił: „Jedni umierają z głodu, inni z przejedzenia.” A my – gdzie jesteśmy? Opowiadam o miłości, która potrafi sięgnąć poza luksusowy stół i nasycić tych, którzy nie mają nic. Bo miłość to nie emocja. Miłość to decyzja i działanie.
🔸 2. Miłosierny Samarytanin i ci, którzy go naśladują Poznaj wzruszającą historię ojca Hugh O’Flaherty’ego – kapłana, który ratował Żydów, chronił uchodźców, a po wojnie… odwiedzał w więzieniu swojego prześladowcę, aż doprowadził go do Chrztu. Bo tylko prawdziwa miłość potrafi dotknąć serca najtwardszego oprawcy.
🔸 3. Miłość wychowuje – od brudu do gwizdania Ksiądz Bosko, który zamiast pytań: „Czego nie potrafisz?” zapytał: „Co potrafisz?” – i z jednego prostego gwizdania zbudował przyszłość chłopca. Bo miłość nie zaczyna od dziur, tylko od nici, które pozostały.
🎧 Dlaczego warto posłuchać tego odcinka? Bo w świecie podziałów, pogardy i obojętności wciąż możliwe są cuda. Cuda, które zaczynają się od prostego aktu serca – dostrzeżenia człowieka, którego inni chcieliby wyrzucić miotłą.
„Nie podniesiesz koronki za dziurę – trzeba znaleźć oczko dobra.”
„Miłość to nie luksus – to konieczność przetrwania.”
W jakim świecie żyjemy?
Zapraszam na szklankę dobrej rozmowy. W czasie ostatniej swojej Drogi Krzyżowej w Wielki Piątek papież Benedykt XVI przy jednej ze stacji powiedział: Dzisiejszy świat to są dwie izby. W jednej ludzie umierają z głodu, w drugiej – umierają z przejedzenia. Trafna diagnoza świata, w którym żyjemy. Reżyser, pan Krzysztof Zanussi opowiadał, że kiedyś był z wizytą w Rosji – to jeszcze było dawniej – i gościł u jednego z milionerów na Syberii. Suto zastawiony stół. Ryby najdroższe, najlepsze gatunki. Kawior, befsztyki, steki. I on, widząc ten nadmiar jedzenia, po cichu zwrócił się do gospodarza, czy mógłby spakować to, co zostanie, bo zaniósłby to siostrom Matki Teresy z Kalkuty, które opiekują się biednymi.
I rzeczywiście po tym przyjęciu czekały na niego paczki z tymi potrawami. I mówi, że kiedy zaniósł siostrom to wszystko, one wzięły kawior, steki, te ryby do miksera – zmieliły, włożyły do lodówki i mówią: Będziemy miały dla biednych. I wtedy zrozumiał, że to, co jest przysmakiem do tego, żeby się delektować dla bogaczy – dla biednych, to są po prostu kalorie, żeby przeżyć. A jak mówi na Syberii, kiedy jest zimno, to jest zimno, a kiedy jest gorąco – no to jest gorąco. I ludzie potrzebują w tej biedzie wsparcia. I siostry przychodzą z pomocą, bo miłość jest zaradna.
Miłość jest zaradna. I moi drodzy, zaradny był Miłosierny Samarytanin z dzisiejszej Ewangelii – nie tylko wziął tego człowieka pobitego przez zbójców, opatrzył mu rany, wydezynfekował winem i oliwą, zabrał do gospody. Tam z nim spędził noc. Tam się nim opiekował. Zostawił pieniądze na jego opiekę i mówi: Gdyby karczmarz wydał coś więcej, to jak będę wracał, to to wszystko uzupełnię. Popatrzcie, jaka zaradność tej miłości. A jak wiemy Samarytanin był wrogiem Żydów. Te nacje dzieliła niesamowita wrogość. Miłość nie patrzy na to, kim jest drugi człowiek, tylko po prostu kocha, wspiera. Miłość potrafi również w każdym zobaczyć dobro.
Jan Bosko szukaj w innych dobra
Moi kochani, ksiądz Jan Bosko, wspaniały wychowawca, założyciel takiej szkoły pedagogicznej, do dziś bardzo aktualnej – jego system pedagogiczny sprawdza się w każdych czasach i w każdych warunkach – w Turynie miał taką przygodę. Pewnego razu wchodzi do zakrystii, a kościelny miotłą chce wyrzucić jakiegoś chłopca: Wynoś się stąd! Czego tu szukasz? Chłopczyk był w podartym, obdartym ubraniu, brudny, umorusany. Ksiądz Jan Bosko woła tego chłopczyka i mówi: Powiedz mi, gdzie jest twój tata? – Ja nie mam tatusia. Zmarł. – A gdzie jest mama? – Mama mi też zmarła. – A umiesz czytać? – Nie. – Pisać? – Też nie umiem. – Umiesz liczyć? – Nie umiem. – A umiesz się pomodlić? – Nie. – A może przynajmniej śpiewać umiesz? – Nie umiem. – A chodzisz na religię? – Nie. Chętnie bym chodził, ale nie mam odwagi. – Dlaczego? – Bo młodsze dzieci są mądrzejsze ode mnie i więcej wiedzą. A ja już taki duży chłopak bym nic nie umiał i byłoby mi wstyd. – A powiedz mi, a gwizdać umiesz? – Tak. – A więc jednak coś potrafisz. Czy chcesz przychodzić do mnie na lekcje religii? Chłopczyk stał się jednym z najbliższych przyjaciół księdza Jana Bosko. Stał się jego wychowankiem. Tak długo z nim rozmawiał, aż znalazł z nim jedną rzecz, którą potrafi i na tym zaczął budować. A że było to tylko gwizdanie – nto już trudno.
I moi kochani, właśnie miłość potrafi zobaczyć dobro w każdym człowieku, wydobyć to, co dobre i piękne. Ktoś bardzo mądrze powiedział, że jeśli mamy obrus – taki koronkowy, to za ten otwór, za dziurę – obrusu się nie podniesie. Koronkę można podnieść jedynie za coś, co jest. I właśnie miłość ma taki wzrok, że potrafi znaleźć dobro w każdym.
Purpura i czerń jeden z lepszych filmów
Jest wśród filmów jeden, który uwielbiam i ile razy bym go nie obejrzał, zawsze oglądam z ciekawością: „Purpura i czerń”. Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że pierwowzorem tej postaci, w jaką wciela się w filmie Gregory Peck, jest irlandzki ksiądz – Hugh O’Flaherty. To był urzędnik Watykanu, który w czasie II wojny światowej z narażeniem życia przygarniał uciekinierów, udzielał im schronienia, szukał domów, gdzie mogliby być przechowywani, ukrywani. Również współpracował z dyplomatami, żeby przerzucać ich za granicę. Także włączył się w pomoc Żydom. Zbrodniarzem hitlerowskim w Rzymie był pułkownik Herbert Keppler. Okrutny człowiek, esesman. Ma miejsce taka sytuacja, że Keppler wzywa przełożonego gminy żydowskiej i mówi: Mam dla was świetną propozycję. Jesteście bezpieczni i chyba to czujecie. Żadna z rodzin w Rzymie żydowskich nie ucierpiała. Jesteście pod naszą ochroną. To nieprawda, że są obozy jenieckie. Nie bójcie się też obozów śmierci, bo one nie istnieją. Jest tylko jeden warunek – musicie mi przynieść w ciągu 36 godzin 45 kg złota z waszego getta i milion lirów. – Proszę pana, to jest niemożliwe. Nie damy rady w tak krótkim czasie. – W takim razie zginiecie. Żydzi są zrozpaczeni.
Przychodzi im z pomocą ksiądz Flaherty. Ogłasza zbiórkę złota. Sam natychmiast wyjmuje złoty krzyżyk z różańca i mówi: Co prawda mało waży, ale na początek będzie dobry. W ciągu 36 godzin uzbierali te 45 kilogramów złota. I wtedy esesman z taką ironią mówi: Proszę bardzo. Sami nam to oddali. Gdybyśmy przeszukali getto, znaleźlibyśmy tylko część tego. Połknęli haczyk. Keppler rozstrzeliwuje także najbliższego przyjaciela, księdza Flaherty’ego, który współpracował z nim w tym dziele pomocy. Na to wszystko patrzy ksiądz Flaherty. I kończy się wojna. I po wojnie, zaraz po zakończeniu działań wojennych, Keppler, ten esesman przychodzi do ojca Flaherty’ego i mówi: Musisz mi pomóc. Musisz mi pomóc wyjechać z Rzymu, mnie i mojej rodzinie. – Po tym wszystkim, co tu robiłeś? – pyta Flaherty. I wtedy straszny krzyk Kepplera: Twoje słowa nic nie znaczą. Ludzie dzielą się na dwie grupy – tych, którzy mają władzę i bydło, które trzeba prowadzić. Gdzie są twoje słowa: miłosierdzie, przebaczenie? Bóg nie istnieje. Słyszysz? Bóg nie istnieje! I to echo słów roznosi się po pomieszczeniu, gdzie zostały wypowiedziane.
Kolejna scena – to już po aresztowaniu Kepplera I mówią ci przesłuchujący: Powiedz, gdzie jest twoja rodzina? – Jak to? W Rzymie. – Nie, przecież dobrze wiesz, że wyjechała do Szwajcarii. Ktoś im pomógł w ucieczce, jakaś organizacja. Powiedz jaka. I wtedy Keppler patrzy przenikliwym spojrzeniem, bo uświadamia sobie, kto stał za tą pomocą, by jego rodzina mogła wyjechać z Rzymu. Na końcu filmu widzowie są poinformowani, że pułkownik Keppler został skazany na dożywotnie więzienie. Nikt go nie odwiedzał, nawet jego rodzina. Jedyną osobą, która przychodziła do jego celi miesiąc w miesiąc, był ojciec Hugh O’Flaherty. Nie było miesiąca, by go nie odwiedził. I wreszcie w 1959 roku z rąk ojca Flaherty’ego Keppler przyjmuje Chrzest święty i zostaje chrześcijaninem, katolikiem. Tak kończy się film i moi kochani, warto go obejrzeć. To są wspaniałe rekolekcje, a dodam, że on jest na YouTube w całości w języku polskim. Jest wolny dostęp do niego: „Purpura i czerń”. Ojciec Flaherty doczekał się pomnika i miał zostać nuncjuszem apostolskim w Tanzanii, ale niestety zmarł w 1963 roku i nie doczekał tej nominacji. Można powiedzieć: Dobry Samarytanin XX wieku.
Czas odwrócić sytuację
A teraz jedna rzecz, którą ostatnio odkryłem – niesamowita. Spójrzmy teraz na tę Ewangelię, ale z perspektywy tego pokrzywdzonego Żyda pobitego przez zbójców. Nie miał żadnego wpływu na to, kto go uratuje. Pewnie nienawidził Samarytan, ale nie mógł sobie wybrać tego ratującego. Nie miał na to najmniejszego wpływu. Przyjął jego pomoc, bo w takiej sytuacji granicznej, krańcowo trudnej, przyjmuje się pomoc z rąk tego, kto ją ofiaruje.
Moi kochani, popatrzmy teraz na to z perspektywy osób, które odrzucają Jezusa Chrystusa, odrzucają Go nieraz całą swoją istotą. A przecież On przyszedł im z pomocą. On za nich umarł na krzyżu, ofiarując swoje życie. I módlmy się, by zrozumieli, kto ich uratował. A jeśli to zrozumieją – przyjmą Jezusa. Ja pamiętam taką sytuację z mojego życia. Jeszcze wtedy nie umiałem pływać. Byłem małym chłopcem. Byliśmy nad Wisłą. W Ustroniu Nierodzimiu są takie kaskady. Poszedłem ze starszą kuzynką i nagle – nie wiedziałem, że tam jest olbrzymi rów – ponad 2 metry, zacząłem się topić. Mało tego – uchwyciłem się kuzynki, zacząłem ją wciągać pod wodę. I pamiętam dwie chwile: Ta chwila topienia się – nie mogłem złapać tchu. Byłem pod wodą. Straszny lęk. I potem obudziłem się na brzegu. Trzymał mnie jakiś pan z brodą i mnie uratował. Do dziś nie wiem, kto to był. Nie wiem, czy jeszcze żyje, ale uratował mi życie.
Moi kochani, módlmy się za tych, którzy są odkupieni przez Jezusa Chrystusa, aby zobaczyli w Nim swojego Zbawiciela i przyjęli Go jako Pana swojego życia. Niech Pan Bóg nam błogosławi. Pan z wami. Niech was błogosławi Bóg Wszechmogący: Ojciec i Syn, i Duch Święty.
Dzięki serdeczne wszystkim naszym Patronom. Mamy wakacje. Jest dużo czasu, żeby połączyć przyjemne z pożytecznym, żeby słuchać „Szklanki dobrej rozmowy”, a także żeby nakarmić nasze algorytmy. Więc dzięki za wszystkie subskrypcje, lajki, komentarze. Serdeczne Bóg zapłać! Tutaj się wyświetlają nasze propozycje. Kliknijcie i wysłuchajcie także innych kazań.
🟢 👨🍳👉 Zerknij na nasze filmy kulinarne 🍰 PRZEPIS NA SZYBKIE CIASTO
Podcast @Dopowiedzenia
Witamy po wakacjach i zapraszamy do kolejnych odcinków dopowiedzeń. Dziś wraz z papieżem Franciszkiem kilka ważnych pytań dla jakości naszego życia.
Zapraszamy na @Dopowiedzenia
Liturgia nie jest sztywna, przynajmniej według katechizmu. Liturgia jest żywa, wypełniona działaniem Boga. Gdzie ma swoje korzenie, dlaczego jest taka ważna dla naszego życia? I co to znaczy że możemy mieć sakramentalny wymiar życia? Przed nami ciekawa podróż w świat liturgii. Jaka jest prawdziwa liturgia? co to jest liturgia? na takie pytania postaramy się odpowiedzieć. Zapraszamy do wspólnego odkrywania Katechizmu Kocioła Katolickiego. [KKK 1065 – 1112]
Spotkanie rodzi myślenie. Spotykamy się, by rozmawiać na ważne dla nas tematy. Odkrywamy i badamy tajemnice katechizmu. Myślimy, że dla Ciebie również staną się ważne. Prowadzimy rozmowy w oparciu o Katechizm Kościoła Katolickiego.
Zapraszamy! Dołącz do nas! Ks. Mateusz Kierczak, Ks. Piotr Góra
#dopowiedzenia #katechizm #diecezjabielskożywiecka 👍
🙏 Polecamy też kanał @bp Roman Pindel i spotkania poświęcone Biblii 🙂
1. czytanie (Pwt 30, 10-14)
Prawo Boże nie przekracza ludzkich możliwości
Czytanie z Księgi Powtórzonego Prawa
Mojżesz powiedział do ludu:
«Będziesz słuchał głosu Pana, Boga swego, przestrzegając Jego poleceń i postanowień zapisanych w księdze tego Prawa; wrócisz do Pana, Boga swego, z całego swego serca i z całej swej duszy.
Polecenie to bowiem, które Ja ci dzisiaj daję, nie przekracza twych możliwości i nie jest poza twoim zasięgiem. Nie jest w niebiosach, by można było powiedzieć: „Któż dla nas wstąpi do nieba i przyniesie je nam, a będziemy słuchać i wypełnimy je”. I nie jest za morzem, aby można było powiedzieć: „Któż dla nas uda się za morze i przyniesie je nam, a będziemy słuchać i wypełnimy je”.
Słowo to bowiem jest bardzo blisko ciebie: w twych ustach i w twoim sercu, byś je mógł wypełnić».
Psalm (Ps 69 (68), 14. 17 i 30. 31 i 33-34. 36-37 (R.: por. 33b))
Ożyje serce szukających Boga
Panie, modlę się do Ciebie *
w czas łaski, o Boże.
Wysłuchaj mnie w Twojej wielkiej dobroci, *
w Twojej zbawczej wierności.
Ożyje serce szukających Boga
Wysłuchaj mnie, Panie, bo miłość Twoja jest łaskawa, *
spojrzyj na mnie w ogromie swego miłosierdzia.
Jestem nędzny i pełen cierpienia, *
niech pomoc Twa, Boże, mnie strzeże.
Ożyje serce szukających Boga
Pieśnią chcę chwalić imię Boga *
i wielbić Go z dziękczynieniem.
Patrzcie i cieszcie się, ubodzy, †
niech ożyje serce szukających Boga. *
Bo Pan wysłuchuje biednych
i swoimi więźniami nie gardzi.
Ożyje serce szukających Boga
Gdyż Bóg ocali Syjon i miasta Judy zbuduje, *
tam będą mieszkać i mieć posiadłości.
To będzie dziedzictwem potomstwa sług Jego, *
miłujący Jego imię przebywać tam będą.
Ożyje serce szukających Boga
Albo:
Psalm (Ps 19 (18), 8-9. 10-11 (R.: por. 9a))
Nakazy Pana są radością serca
Prawo Pańskie jest doskonałe i pokrzepia duszę, *
świadectwo Pana jest pewne, nierozważnego uczy mądrości.
Jego słuszne nakazy radują serce, *
jaśnieje przykazanie Pana i olśniewa oczy.
Nakazy Pana są radością serca
Bojaźń Pana jest szczera i trwa na wieki, *
sądy Pana prawdziwe, wszystkie razem słuszne.
Cenniejsze nad złoto, nad złoto najczystsze, *
słodsze od miodu płynącego z plastra.
Nakazy Pana są radością serca
2. czytanie (Kol 1, 15-20)
Wszystko zostało stworzone przez Chrystusa i dla Niego
Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Kolosan
Chrystus Jezus jest obrazem Boga niewidzialnego – Pierworodnym wobec każdego stworzenia, bo w Nim zostało wszystko stworzone: i to, co w niebiosach, i to, co na ziemi, byty widzialne i niewidzialne, czy to Trony, czy Panowania, czy Zwierzchności, czy Władze. Wszystko przez Niego i dla Niego zostało stworzone. On jest przed wszystkim i wszystko w Nim ma istnienie.
I On jest Głową Ciała – Kościoła. On jest Początkiem. Pierworodnym spośród umarłych, aby sam zyskał pierwszeństwo we wszystkim. Zechciał bowiem Bóg, aby w Nim zamieszkała cała Pełnia i aby przez Niego znów pojednać wszystko z sobą: przez Niego – i to, co na ziemi, i to, co w niebiosach, wprowadziwszy pokój przez krew Jego krzyża.
Aklamacja (Por. J 6, 63c. 68c)
Alleluja, alleluja, alleluja
Słowa Twoje, Panie, są duchem i życiem.
Ty masz słowa życia wiecznego.
Alleluja, alleluja, alleluja
Ewangelia (Łk 10, 25-37)
Przypowieść o miłosiernym Samarytaninie
Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza
Powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Jezusa na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?»
Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?»
On rzekł: «Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego».
Jezus rzekł do niego: «Dobrze odpowiedziałeś. To czyń, a będziesz żył».
Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?»
Jezus, nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął.
Pewien zaś Samarytanin, wędrując, przyszedł również na to miejsce. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”.
Kto z tych trzech okazał się według ciebie bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?»
On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie».
Jezus mu rzekł: «Idź i ty czyń podobnie!»
Czytania Liturgiczne pochodzą z Lekcjonarza wydanego przez: Wydawnictwo Pallottinum