1 Niedziela Wielkiego Postu rok C

mar 7, 2025 | Ks. Marek Studenski, Rok C

1 Niedziela Wielkiego Postu rok C (Łk 4, 1-13)

Diabeł, jak mówił Fulton Sheen, udaje Chrystusa i czyni pozorne dobro, ale nie jest zdolny do prawdziwej ofiary. Współczesna kultura często podsyca w nas fałszywe ambicje i dążenie do pozornego sukcesu, które mogą prowadzić do duchowego zagubienia. Istnieje tylko jedno niezawodne kryterium odróżniające Boga od szatana – miłość i zdolność do poświęcenia. Bez modlitwy i głębokiego rozeznania duchowego, łatwo jest popaść w pułapki zastawione przez zło.

W kazaniu pojawia się również fascynujący fresk Luki Signorellego „Kłamstwa antychrysta”, który ukazuje Antychrysta jako postać łudząco podobną do Chrystusa. Wspomagana przez szatana, postać ta czyni cuda i zdobywa zaufanie ludzi, co jest doskonałym przykładem tego, jak łatwo można pomylić dobro ze złem.

Na koniec, kazanie przypomina, że pomimo wszechobecności zła, nie jesteśmy bezbronni. Słowo Boże i modlitwa są naszymi najpotężniejszymi narzędziami w walce duchowej. Jezus swoim przyjściem jednym tchnieniem zniszczy dzieła diabła. Ta nadzieja w Chrystusie, który jest prawdziwym światłem i miłością, powinna być dla nas źródłem pocieszenia i siły w codziennych zmaganiach duchowych.

Jak powinien wyglądać aktor odgrywający Szatana?

Zapraszam na szklankę dobrej rozmowy. Ksiądz Janusz Tarnowski wspomina, że pewnego razu klerycy Warszawskiego Seminarium Duchownego przygotowali spektakl według scenariusza Romana Brandstaettera Pokutnik z Osaku. Jest tam scena, że szatan szepcze do ucha królowi Bolesławowi śmiałemu, że ma zamordować biskupa Stanisława. Klerycy odgrywają tę scenę. W rolę diabła wcielił się kleryk. Miał na imię Wojciech. I nagle jeden z kolegów przerywa próbę i mówi Stop, Wojtek, nie nadajesz się do tej roli. Wojtek był bardzo subtelnym, miłym klerykiem i w sposób bardzo taki subtelny, grzeczny, z uśmiechem odgrywał rolę diabła. Ale reżyser, ksiądz, który reżyserował przedstawienie, mówi nie. On To genialnie odgrywa.

Właśnie tak powinien wyglądać aktor, który wciela się w rolę szatana. Szatan nie od razu pokazuje swoje prawdziwe oblicze. Zawsze jest grzeczny, miły i uśmiechnięty, a dopiero na samym końcu objawia swoją niszczycielską twarz. Moi kochani, w dzisiejszej Ewangelii, kiedy Jezus jest kuszony przez diabła, to również diabeł nie daje mu żadnych niemiłych propozycji. Wszystkie są bardzo przyjemne, związane z zaspokojeniem potrzeb, ambicji, z potrzebą zabłyśnięcia przed ludźmi.

Kłamstwa Antychrysta

W katedrze w Orvie to znajduje się przepiękny, monumentalny fresk malarza epoki renesansu Lukirellego. Fresk nosi tytuł Kłamstwa antychrysta. Centrum obrazu znajduje się postać, która łudząco przypomina Chrystusa, ale nim nie jest. To jest właśnie Antychryst. Zauważmy, że obok niego stoi szatan, który podpowiada mu do ucha, co ma mówić. Zwróćmy uwagę na to, że lewa ręka szatana jakby zlewa się z ręką antychrysta. Antychryst potrafi czynić cuda. Z tyłu obrazu jest scena uzdrowienia, nawet wskrzeszenia dziewczynki. Z jednej strony obrazu widać mordujących tych, którzy nie zgadzają się z antychrystem, są męczennikami, są pozbawieni życia. Można zobaczyć starca, który opłaca młodą dziewczynę, by z nim zgrzeszyła. W tle znajduje się olbrzymia katedra, jakiś kościół, ale nie ma na nim krzyża. W cokole antychrysta widać płaskorzeźbę nagiego mężczyzny na koniu, który jest symbolem wyuzdania. Widzimy, że Antychryst próbuje naśladować wniebowstąpienie, Wstępuje do nieba, ale Michał Archanioł mu tego zabrania. Genialnie. Lukasy Aurelii przedstawił strategię działania diabła w czasach ostatecznych.

Mówi Apokalipsa św. Jana, że szatan wściekłością został posłany na ziemię. Z wściekłością spada na ziemię, bo wie, że czas jego jest krótki, że ma mało czasu i używa wszystkich sposobów, żeby oszukać ludzi, żeby ich nabrać. W Apokalipsie święty Jan widzi bestię, która wyłania się z morza i mówi Rogi ma jak rogi baranka, ale mówi jak smok.

Jak odróżniać dzieła Boże od podszeptów złego ducha – złudzenie diabła

Jak odróżnić prawdziwe dobro od pozornego dobra? Jak odróżnić dzieła Boże od dzieł diabła? Moi drodzy. Nad tym pytaniem zastanowił się sługa Boży, arcybiskup Fulton Shein i mówi Nadejdzie czas, a my w tym czasie już żyjemy. Ten czas przepowiada Pismo Święte, że szatan zasiądzie na swoim tronie i będzie udawał Chrystusa. Jak odróżnić diabła od Pana Boga, skoro diabeł będzie czynił pozorne dobro, Skoro szatan będzie nawet uzdrawiał, czynił cuda, będzie przygarniał ludzi, będzie dla nich miły, będzie wykonawcą pozornego dobra. I mówi Jest jedno kryterium, które pozwoli odróżnić szatana od Chrystusa. Szatan nie ma ran, nie ma ran na rękach, nogach ani w boku.

Moi kochani, to jest genialna intuicja. Znamy z życia św. Marcina z Tur. Stuhr właśnie taką sytuację, kiedy diabeł już nie wiedział, jak oszukać Marcina, który był świętym człowiekiem. Jego serce było przylgnięte do Serca Jezusowego. I nagle pokazuje mu się piękna postać Jezusa. Marcin uklęknął i chciał ucałować Jezusa w stopy. Kiedy nagle widzi nogi bez ran i mówi Gdzie masz rany? Pokaż mi swoje rany. I wtedy bestia zawyła strasznym, przeraźliwym głosem i znikła.

Moi drodzy, wróćmy do Plutona. Shina Fulton Shein wyprowadza z tego bardzo ciekawy wniosek. Mówi tak. Jak rozpoznać, że ktoś jest czyimś bratem, siostrą, mamą, tatą, skoro nie ma nieraz dokumentów? Pierwszym znakiem jest podobieństwo. Więc jeśli chcemy być podobni do Jezusa, a nie do diabła. To to podobieństwo najpiękniej najlepiej odnaleźć w momentach cierpienia. Bo Chrystus jest kapłanem i ofiarą. Diabeł może udawać kapłana, ale nigdy nie będzie ofiarą, bo postawa ofiary jest mu obca. I w tych sytuacjach, kiedy w życiu jest nam ciężko, nieraz my narzekamy i to jest naturalne. Ale w tych sytuacjach jesteśmy chyba najbliżej Jezusa i najmniej grozi nam wtedy uleganie temu złudzeniu diabła.

Biskup Jan Pietraszko

Sługa Boży. Ksiądz biskup Jan Pietraszko w czasie jednego z kazań opowiedział bardzo ciekawą historię. Otóż był dziadek, miał wnuczka. Dziadek był bardzo dobrym zbieraczem grzybów, był grzybiarzem i chciał wnuczka wprawić w to zajęcie. Chciał w nim zaszczepić to zamiłowanie do lasu, do zbierania grzybów i mówi Słuchaj, jutro mamy dzień wolny, wstaniemy wcześniej rano i pójdziesz po raz pierwszy ze mną na grzyby. Wnuczek się zapalił i ucieszył. Rzeczywiście, babcia wcześniej rano już o piątej przygotowała śniadanie. Wyjechali do lasu i dziadek mówi Słuchaj, na początku tylko obserwuj, jak ja zbieram grzyby, bo to jest niełatwe zadanie. Dopiero później będziesz mógł samodzielnie zbierać grzyby. Chodzi o to, żeby nie uszkodzić grzybów. I nie wszystkie grzyby są dobre.

Dziadek bardzo wolno szedł. Bacznie przyglądał się, które grzyby może zebrać, ale wnuczek już po godzinie był znudzony i myśli sobie dziadek pewnie ma słaby wzrok, może się mu gorzej chodzi. Ja jestem lepszy. Dziadek miał w koszyku dopiero parę grzybków, a wnuczek miał już pół koszyka. Dziadek jeszcze zbiera grzyby, a wnuczek ma pełny koszyk grzybów. Wracają do domu. Wnuczek patrzy na koszyk dziadka. Grzyby takie brązowe, niektóre nie pokaźne, nieładne. A wnuczek ma pełny koszyk pięknych, lśniących, kolorowych grzybów. Niektóre grzybki mają zielone kapelusze. Inne są jeszcze piękniejsze, bo mają kapelusze czerwone w białe kropki. Wnuczek mówi Popatrz, babciu. Dziadek myślał, że będzie mnie dopiero uczył zbierania grzybów, a ja uzbierałem cały koszyk. Babcia wzięła ten koszyk, wnuczka otworzyła piec i wszystkie grzyby wylądowały w piecu. Dziecko, wiesz co by się stało, gdybyśmy dotknęli twoich grzybków? Wytrułbyś całą rodzinę. Te grzyby są bardzo piękne, ale są śmiertelnie niebezpieczne. Są trujące.

I w ten sposób wnuczek miał nie tylko lekcję grzybobrania, ale lekcję życia. Bo właśnie w życiu bardzo często to, co niepozorne, co nieraz nas nawet odpycha, jest wartościowe, A to, co budzi podziw, taki zewnętrzny zachwyt może być podejrzane. Moi kochani, właśnie kryterium ran to jest kryterium miłości. Diabeł nie ma ani kropli miłości, ani kropli poświęcenia i ofiary. I tym różni się w zdecydowany sposób od Jezusa, który jest miłością.

Największe oszustwo diabła

Największym oszustwem diabła. To pewnie słyszeliśmy już nieraz. Największym zwycięstwem diabła jest to, że dziś wielu nie wierzy w jego istnienie. Moi kochani, diabeł robi wszystko, żeby działać w tle. On dopiero w ostatnim momencie pokazuje swoje prawdziwe oblicze. To, co widzimy w filmach o egzorcyzmach, w tych filmach typu horror, to się zdarza, ale diabeł robi wszystko, żeby uniknąć takiej manifestacji, bo on woli działać bardzo sprytnie, bo właśnie wtedy może nas nabrać, może zastawić skutecznie na nas pułapkę. Wielu ludzi dzisiaj odrzuca istnienie diabła, mówiąc, że to jest niemożliwe, że to jest jakaś prawda z zamierzchłych czasów.

Marek Skwarnicki, wielki poeta, dziennikarz, zresztą przyjaciel Jana Pawła II, który nadawał ostatnie szlify, współpracował ze świętym Janem Pawłem II przy powstawaniu Tryptyku rzymskiego powiedział kiedyś tak Często mi się zdarza jako dziennikarzowi, że nasza redakcja jest odwiedzana przez zagranicznych gości. Chcą wtedy zwiedzić kawałek Polski. Jestem ich przewodnikiem i zdarza mi się bywać w Oświęcimiu w obozie Auschwitz. To jest dla mnie zawsze bardzo trudne, ponieważ jeden z takich obozów miałem okazję zwiedzić od środka jak mogę. Od tamtego czasu unikam tego rodzaju imprez. Trzeba dodać, że Marek Skwarnicki był więźniem obozu Mauthausen. Kiedy jestem na terenie byłego obozu koncentracyjnego, nic nie mówię, tylko odpowiadam na pytania. To, co tam się stało, nie tylko nie mieści się w głowie, ale nie mieści się w sercu normalnego człowieka.

Jeśli ktoś ma wątpliwości, czy szatan istnieje, czy istnieje moc diabelska, czy jest opętanie, to w tym miejscu powinien pozbyć się swych wątpliwości. I rzeczywiście, moi kochani, są miejsca, gdzie szatan pokazuje swoją prawdziwą twarz. To, co stało się w Auschwitz, w innych obozach koncentracyjnych, II wojny światowej czy w łagrach sowieckich. To nie jest zło na jakąś ludzką miarę. To jest zło, które przekracza nie tylko pojęcie, ale możliwości ludzkiego serca i umysłu.

Ciekawy wykład Ole Hallesby

Swego czasu w norweskiej telewizji w Oslo miał przez cały tydzień cykl bardzo ciekawych wykładów i rozważań. Oleh Lesby, wielki teolog, profesor, człowiek niesłychanej mądrości i w czasie jednej z takich konferencji telewizyjnych mówi tak Może się zdarzyć, że dzisiaj wieczorem położycie się spać, a jutro obudzicie się w piekle. Ostrzegam was. I po tym wystąpieniu rozpętała się burza. Przecież nie żyjemy w epoce średniowiecza. Ludzie zaczęli dzwonić, pisać do telewizji. To jest skandal! Jak tak mądry człowiek może wypowiadać takie bzdury. Przecież mamy XXI wiek. Telewizja poprosiła Oleh lesbijek o wyjaśnienie. W czasie kolejnego spotkania Oleh Lesby siada w studiu, siada przed mikrofonem i mówi. Ponieważ zostałem o to poproszony, poproszony o to, żeby wyjaśnić ten problem, właśnie to czynię. Może się zdarzyć, że dzisiaj wieczorem położyć się spać, a rano obudzicie się w piekle. Ostrzegam was. Powtórzył tylko to, co powiedział za pierwszym razem, gdyż jako teolog biblista nie mógł powiedzieć inaczej. Nie mógł nie ostrzec swoich słuchaczy. Wśród oczywiście innych tematów przed największym zagrożeniem człowieka, jakim jest zło, grzech, a w konsekwencji wieczne potępienie.

Kto zwycięża pokusy?

Moi kochani, ale Ewangelia jest dobrą nowiną. Jezus zwycięża wszystkie pokusy diabła. Już o tym mówiliśmy, że nie używa własnych słów. Ale to jest znamienne, że na każdą diabelską pokusę odpowiada słowami Biblii. Czy już widzimy, gdzie jest środek do walki ze złem, do walki z diabłem, z szatanem? Słowo Boże, Biblia ma moc egzorcyzmu. Jak odróżnić Chrystusa od szatana? Jak odróżnić to, co pochodzi z Boga od tego, co jest dziełem diabła? Co pochodzi od szatana?

Moi kochani, nie da się tego osiągnąć bez modlitwy. Święty Jan w swoim liście pisze Nie dowierzajcie każdemu duchowi. Badajcie duchy, czy są z Boga. Tego nie da się zrobić bez rozeznawania na modlitwie. Mistrzem jest tutaj Ignacy Loyola Modlitwa głęboka, modlitwa codzienna, rozmowa z Bogiem. Najlepiej biblijna modlitwa jest najlepszym sposobem, by codziennie w najdrobniejszych sytuacjach życia odróżnić to, co pochodzi ode mnie, to, co pochodzi od Pana Boga i to, co niestety może pochodzić od diabła.

Ale w Biblii jest niesamowita nadzieja. Święty Paweł, kiedy mówi o diable, o szatanie i jego działaniu, wypowiada niesamowite słowa. Mówi tak pojawi się niszczyciel, ale Chrystus jednym tchnieniem swoich ust zniszczy diabła, zgładzi go. A samym objawieniem swego przyjścia w jednym momencie zniweczy dzieła diabła. Popatrzcie. Jezus swoim przyjściem, samym pojawieniem się jednym tchnieniem US swoich ust zniszczy diabła, który wydaje się tak potężny, jak to widzimy chociażby na tym genialnym obrazie Lucirellego.

Radosny dzień i afera w seminarium

Pamiętam z moich czasów seminaryjnych najbardziej radosnym dniem były te dni przed świętami Bożego Narodzenia i wigilia seminaryjna. Mogliśmy wtedy troszkę dłużej posiedzieć po tej Wigilii oficjalnej w pokojach, ale w seminarium panowała surowa dyscyplina i o 22.00 trzeba było zgasić światło i iść spać, bo na drugi dzień, już o szóstej rano była pobudka. Kolejny dzień modlitwa, brewiarz, msza święta. Trzeba być wypoczętym, Ale wiadomo, że przyznam się w takim dniu, zwłaszcza czasami, coś się przeskrobało i razem z sąsiednim pokojem. Myśmy byli wtedy na pierwszym roku, a koledzy na trzecim. Postanowiliśmy troszkę, że tak powiem, nabrać przełożonych i posiedzieć dłużej. Przygasiliśmy nieco światło. Kolega przywiózł z domu Eurobiznes. Ci, którzy grali w tą grę wiedzą co to jest, więc rozwinęliśmy Eurobiznes. Plansza i gra już trwała półtorej godziny. Oczywiście już było po 22.00, a ja miałem już parę domków. Miałem jakieś tam papierowe banknoty uzbierane. Każdy się denerwował, bo już ta pasja gry nas ogarnęła. Byliśmy tak zaaferowani grą. Cieszyłem się, że zwycięstwo. Szala zwycięstwa przechyla się na moją stronę, kiedy nagle otwierają się drzwi, ktoś zapala światło i wchodzi ksiądz. Przełożony, Ksiądz prefekt. Co wy robicie? Która jest godzina? Przecież wiecie, że trzeba spać. W jednym momencie ktoś zwinął planszę. Wszystkie pionki spadły ze stołu. Uciekamy do łóżek, Kładziemy się spać.

I taka refleksja potem przyszła. Czy tak nie będzie kiedyś z naszym życiem? Zbieramy. Walczymy o swoje. Kierują nami fałszywe ambicje, a jak mówi Pismo Święte. Przyjdzie jeden dzień. Świat zostanie zwinięty w kłębek. Wszystko ze świstem przeminie. A Jezus Chrystus jednym tchnieniem ust zgładzi diabła. Zniszczy Jego dzieła samym pojawieniem się Swego przyjścia. Bóg jest wszechmocny. Diabeł roztacza przed nami swoje miraże. Jest Ojcem kłamstwa. Nie ma żadnej władzy w porównaniu z Bogiem. W porównaniu z Jezusem jest nikim.

Moi kochani, trzymajmy się Jezusa Chrystusa. Nie boję się, gdy ciemno jest. Ojciec za rękę prowadzi mnie. I tym optymistycznym akcentem kończę dzisiejsze rozważanie. Niech Pan nam błogosławi. Pan z wami. Niech was błogosławi Bóg Wszechmogący, Ojciec i Syn, i Duch Święty.

Moi drodzy, nie mówiłem tego wcześniej. Czytam wszystkie komentarze i bardzo wiele z nich zawiera prośbę o modlitwę. Modlę się w tych wszystkich intencjach. Modli się również ksiądz Piotr. O tym zapewnia, a zwłaszcza teraz, w czasie Wielkiego Postu, w moich codziennych modlitwach. Wszystkie te prośby będę przedstawiał Panu Bogu. Pamiętam o nich. Bardzo serdecznie dziękuję każdemu i każdej z Was za wszelkie formy wsparcia naszego kanału, za to, że jesteśmy razem i cieszę się z tego, że razem już po raz kolejny, czwarty raz będziemy przeżywać wspólnie Wielki Post.

 

🟢 👨‍🍳👉 Zerknij na nasze filmy kulinarne 🍰 PRZEPIS NA SZYBKIE CIASTO 

Podcast @Dopowiedzenia

Witamy po wakacjach i zapraszamy do kolejnych odcinków dopowiedzeń. Dziś wraz z papieżem Franciszkiem kilka ważnych pytań dla jakości naszego życia.

Zapraszamy na @Dopowiedzenia

Liturgia nie jest sztywna, przynajmniej według katechizmu. Liturgia jest żywa, wypełniona działaniem Boga. Gdzie ma swoje korzenie, dlaczego jest taka ważna dla naszego życia? I co to znaczy że możemy mieć sakramentalny wymiar życia? Przed nami ciekawa podróż w świat liturgii. Jaka jest prawdziwa liturgia? co to jest liturgia? na takie pytania postaramy się odpowiedzieć. Zapraszamy do wspólnego odkrywania Katechizmu Kocioła Katolickiego. [KKK 1065 – 1112]

Spotkanie rodzi myślenie. Spotykamy się, by rozmawiać na ważne dla nas tematy. Odkrywamy i badamy tajemnice katechizmu. Myślimy, że dla Ciebie również staną się ważne. Prowadzimy rozmowy w oparciu o Katechizm Kościoła Katolickiego.

Zapraszamy! Dołącz do nas! Ks. Mateusz Kierczak, Ks. Piotr Góra

#dopowiedzenia #katechizm #diecezjabielskożywiecka 👍

🙏 Polecamy też kanał @bp Roman Pindel i spotkania poświęcone Biblii 🙂

@Dopowiedzenia

1. czytanie (Pwt 26, 4-10)

Wyznanie wiary ludu wybranego

Czytanie z Księgi Powtórzonego Prawa

Mojżesz powiedział do ludu:

«Kapłan weźmie koszyk z twoich rąk i położy go przed ołtarzem Pana, Boga twego. A ty wówczas wypowiesz te słowa wobec Pana, Boga swego:

„Ojciec mój, tułacz Aramejczyk, zstąpił do Egiptu, przybył tam w niewielkiej liczbie ludzi i tam się rozrósł w naród ogromny, silny i liczny. Egipcjanie źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe. Wtedy wołaliśmy do Pana, Boga ojców naszych. Pan usłyszał nasze wołanie, wejrzał na naszą nędzę, nasz trud i nasze uciemiężenie. Wyprowadził nas Pan z Egiptu mocną ręką i wyciągniętym ramieniem wśród wielkiej grozy, znaków i cudów. Przyprowadził nas na to miejsce i dał nam ten kraj opływający w mleko i miód.

Teraz oto przyniosłem pierwociny płodów ziemi, którą dałeś mi, Panie”.

Rozłożysz je przed Panem, Bogiem swoim. Oddasz pokłon Panu, Bogu swemu».

Psalm (Ps 91 (90), 1-2. 10-11. 12-13. 14-15 (R.: por. 15b))

Bądź ze mną, Panie, w moim utrapieniu

Kto się w opiekę oddał Najwyższemu *
i w cieniu Wszechmocnego mieszka,
mówi do Pana: «Ty jesteś moją ucieczką i twierdzą, *
Boże mój, któremu ufam».

Bądź ze mną, Panie, w moim utrapieniu

Nie przystąpi do ciebie niedola, *
a cios nie dosięgnie twojego namiotu.
Bo rozkazał swoim aniołom, *
aby cię strzegli na wszystkich twych drogach.

Bądź ze mną, Panie, w moim utrapieniu

Będą cię nosili na rękach, *
abyś stopy nie uraził o kamień.
Będziesz stąpał po wężach i żmijach, *
a lwa i smoka podepczesz.

Bądź ze mną, Panie, w moim utrapieniu

«Ja go wybawię, bo przylgnął do Mnie, *
osłonię go, bo poznał moje imię.
Będzie Mnie wzywał, a Ja go wysłucham †
i będę z nim w utrapieniu, *
wyzwolę go i sławą obdarzę».

Bądź ze mną, Panie, w moim utrapieniu

2. czytanie (Rz 10, 8-13)

Wyznanie wiary prowadzi do zbawienia

Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Rzymian

Bracia:

Cóż mówi Pismo? «Słowo to jest blisko ciebie, na twoich ustach i w sercu twoim». A jest to słowo wiary, którą głosimy. Jeżeli więc ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych – osiągniesz zbawienie. Bo sercem przyjęta wiara prowadzi do sprawiedliwości, a wyznawanie jej ustami – do zbawienia. Wszak mówi Pismo: «Żaden, kto wierzy w Niego, nie będzie zawstydzony».

Nie ma już różnicy między Żydem a Grekiem. Jeden jest bowiem Pan wszystkich. On to rozdziela swe bogactwa wszystkim, którzy Go wzywają. Albowiem «każdy, kto wezwie imienia Pańskiego, będzie zbawiony».

Aklamacja (Mt 4, 4b)

Chwała Tobie, Słowo Boże

Nie samym chlebem żyje człowiek,
lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych.

Chwała Tobie, Słowo Boże

Ewangelia (Łk 4, 1-13)

Jezus przebywał w Duchu Świętym na pustyni i był kuszony

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Pełen Ducha Świętego, powrócił Jezus znad Jordanu, a wiedziony był przez Ducha na pustyni czterdzieści dni, i był kuszony przez diabła. Nic przez owe dni nie jadł, a po ich upływie poczuł głód. Rzekł Mu wtedy diabeł: «Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz temu kamieniowi, żeby stał się chlebem».

Odpowiedział mu Jezus: «Napisane jest: „Nie samym chlebem żyje człowiek”».

Wówczas powiódł Go diabeł w górę, pokazał Mu w jednej chwili wszystkie królestwa świata i rzekł do Niego: «Tobie dam potęgę i wspaniałość tego wszystkiego, bo mnie są poddane i mogę je dać, komu zechcę. Jeśli więc upadniesz i oddasz mi pokłon, wszystko będzie Twoje».

Lecz Jezus mu odrzekł: «Napisane jest: „Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz”».

Zawiódł Go też do Jerozolimy, postawił na szczycie narożnika świątyni i rzekł do Niego: «Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się stąd w dół. Jest bowiem napisane: „Aniołom swoim da rozkaz co do ciebie, żeby cię strzegli, i na rękach nosić cię będą, byś przypadkiem nie uraził swej nogi o kamień”».

Lecz Jezus mu odparł: «Powiedziano: „Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego”».

Gdy diabeł dopełnił całego kuszenia, odstąpił od Niego do czasu.

 

1 Niedziela Wielkiego Postu A/B/C

Czytania Liturgiczne pochodzą z Lekcjonarza wydanego przez: Wydawnictwo Pallottinum

8 Niedziela Zwykła rok C

8 Niedziela Zwykła rok C

8 Niedziela Zwykła rok C (Łk 6, 39-45) Jakie owoce przynoszą nasze działania? Historia Ignacego Jana Paderewskiego, wybitnego pianisty i polityka, jest pięknym przykładem tego, jak jeden akt dobroci może przynieść niespodziewane owoce. W 1892 roku, kiedy Paderewski...

7 Niedziela Zwykła rok C

7 Niedziela Zwykła rok C

7 Niedziela Zwykła rok C (Łk 6, 27-38) 🔥 Czy Bóg powinien karać od razu? – Co powiedział arcybiskup Fulton Sheen na pytanie: "Dlaczego Bóg nie likwiduje natychmiast zła na świecie?" Odpowiedź może Cię zaskoczyć! Bogu zależy na rozwoju dusz, a nie na perfekcji....

6 Niedziela Zwykła rok C

6 Niedziela Zwykła rok C

6 Niedziela Zwykła rok C (Łk 6, 17.20-26) Czy można odpowiedzieć spokojem na gniew? Abraham Lincoln pokazał, że tak – zamiast złości, wybrał pytanie i empatię. To właśnie współczucie prowadzi do prawdziwego zrozumienia. Arcybiskup Fulton Sheen mówił o sile ducha w...

Postaw mi kawę na buycoffee.to