2 Niedziela adwentu rok C (Łk 1, 26-38)
Jak babcia papieża Franciszka użyła ciastek, by nauczyć wnuki o pustce kłamstwa? Dlaczego różaniec stał się symbolem zwycięstwa w Bitwie Warszawskiej? Poznaj historię, która pokazuje, że nawet przebite opony mogą być narzędziem w Bożym planie, by uratować życie.
Dowiedz się, dlaczego różaniec nie jest tylko symbolem, ale bronią w walce z największym złem, które może spotkać człowieka – grzechem. Odkrywamy, jak Maryja – najlepsza z matek – wyciąga rękę do każdego, kto zagubił się w mroku, pokazując drogę do nawrócenia i pokoju. Przenosimy się do miejsc takich jak Fatima, Lourdes czy Gietrzwałd, gdzie Matka Boża nieustannie przypomina: „Zaufajcie mojemu Synowi”.
Na koniec czeka nas wspólna modlitwa i wyjątkowy apel: wspierajmy się nawzajem, by Ewangelia docierała do serc na całym świecie.
Poszukiwanie zaginionych chłopców
Zapraszam na szklankę dobrej rozmowy. w Quebec w Australii miało miejsce następujące zdarzenie: Dwóch małych chłopców – Antony i Jerome bawili się przed domem i gdzieś zniknęli. Poszukiwania trwały całą noc. Okazało się, że chłopcy zostali odnalezieni w dużym domu handlowym – w sklepie z zabawkami. 100 osób poszukiwało chłopców, a potem było dochodzenie, dlaczego nie uruchomił się w tym sklepie alarm. I okazało się, że chłopcy bawiąc się przed domem, weszli do sklepu z zabawkami, zaszyli się gdzieś w kąciku – nikt ich nie zauważył i zasnęli. Kiedy się obudzili, była noc, ale było pełno zabawek. Zajęli się zabawą i nawet nie próbowali wyjść z tego sklepu. Dlatego, ponieważ nie przeszli przez drzwi, nie natrafili na alarm. Byli całą noc. Tak pochłonęła ich zabawa.
Ten obraz mówi, co dzieje się z człowiekiem, kiedy zajmie się tak bardzo doczesnością, pokusami i tym, co go pociąga w tym świecie, że zapomina o wszystkim. Tak działa również grzech. Człowiek, który oddaje się złu, bardzo często nie słyszy żadnych upomnień, wezwań do nawrócenia. Trwa w tym grzechu, bo jest mu dobrze. Dzisiaj, w tę niedzielę przeżywamy uroczystość Niepokalanego Poczęcia Matki Bożej. Maryja została poczęta bez grzechu pierworodnego i w czasie całego życia nie popełniła żadnego, nawet najmniejszego grzechu. Ta uroczystość dzisiejsza mówi o tragedii i dramacie grzechu, ale również o tym, jak piękne jest życie w świętości.
Zaskakujące porównanie papieża Franciszka
Moi kochani, z okazji 350. Rocznicy objawień Najświętszego Serca Pana Jezusa Świętej Małgorzacie Marii Alacoque papież Franciszek napisał piękną encyklikę „Dilexit nos” – „umiłował nas”. I tam, wśród bardzo ciekawych obrazów zamieszcza wspomnienie ze swego wczesnego dzieciństwa. Jak wiemy, papież Franciszek był bardzo zżyty z babcią Rosą i wspomina przepiękne wydarzenie, kiedy to babcia piekła ciasteczka.
Te ciasteczka to były chruściki, które po włosku nazywają się „bugie”, czyli „kłamstwa”. Papież mówi, że babcia rzucała cieniutkie ciasto na olej, ciasto pęczniało, ciasteczka wydawały się duże, ale kiedy potem kosztowali tych ciastek, okazało się, że w środku były puste. I babcia mówi za każdym razem: Popatrzcie, tak działa kłamstwo. Z zewnątrz wygląda okazale, ale w środku jest pustka. To kulinarne, kapitalne porównanie rzeczywiście mówi niesamowitą prawdę o grzechu. Gdyby diabeł pokazał nam siebie, swoje prawdziwe oblicze, gdybyśmy zobaczyli zło w czystej postaci, nikt by za tym nie poszedł. Nikt by się nie dał oszukać. Diabeł musi pokazywać zło w pięknym opakowaniu. I to jest pułapka. Kiedy człowiek się budzi i przekonuje się, na co się nabrał, bardzo często jest już za późno.
Dlaczego dotykają nas choroby
Moi kochani, dzisiaj w pierwszym czytaniu z Księgi Rodzaju mamy opis dramatycznego wydarzenia. Myśmy się do tego przyzwyczaili, ale właśnie poprzez to wydarzenie sprzed wieków dzisiaj mamy choroby, nowotwory. Poprzez to wydarzenie, skutkiem tego wydarzenia jest chociażby wojna trwająca na Ukrainie. Grzech pierwszych rodziców. Przestali ufać Bogu, który obdarzył ich życiem i swoją miłością. I zaufali diabłu.
Ale, moi drodzy, w tym czytaniu z Księgi Rodzaju jest niesamowita nadzieja. Jest tam Ewangelia. Nazywamy ten fragment „Protoewangelią”. Pan Bóg mówi: Wprowadzam nieprzyjaźń – mówi to do szatana – pomiędzy ciebie a Niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje a Potomstwo jej. Ono zmiażdży ci głowę, a ty zmiażdżysz mu piętę. W tym opisie pojawia się tajemnicza Niewiasta, która wyda Potomstwo. To Potomstwo pokona węża, pokona szatana. Tą niewiastą jest Najświętsza Maryja Panna. Moi kochani, Pan Bóg, kiedy człowiek grzeszy, nie zostawia go bez pomocy. I nawet w tym opisie biblijnym, gdzie jest pokazany dramat grzechu – jest nadzieja.
Skuteczna prośba Matki
W miejscowości Pompey we Francji była droga, która zbierała niesamowite żniwo śmierci. Samochody – ponieważ była taka prostka, nie przestrzegały przepisów, nie przestrzegały znaków nakazujących ograniczenie prędkości. I na tej drodze ginęło mnóstwo ludzi, a wśród ofiar były, niestety, dzieci. Policja tam często sprawdzała prędkość, były mandaty, ostrzeżenia, ale to nic nie pomogło. I mieszkańcy się zorganizowali. Matki tej miejscowości umieściły na tej drodze znak z następującym napisem, z następującym zdaniem: „Les Mamans vous demandent de ralentir.” – „Matki proszą, żebyście zwolnili”. I okazało się, że ten napis odniósł skutek. Kierowcy zaczęli zwalniać. Kiedy zobaczyli apel matek, które proszą, by nie narażać na niebezpieczeństwo ich dzieci. To przemówiło do serca. Bóg posyła Maryję, która rusza na poszukiwanie zagubionych grzeszników.
Moi kochani, to jest ciekawe, to nie jest przypadek, że tam, gdzie objawia się Matka Boża – w Fatimie, w Lourdes, w La Salette, Maryja prosi o powrót na drogę Ewangelii. To, co mówi w Ewangelii św. Jana: „Uczyńcie, cokolwiek wam powie mój Syn”, powtarza wszędzie, gdzie przychodzi. Słuchają mnie teraz mamy i pewnie czują to głęboko w sercu, jak bardzo im zależy na dobru dzieci. Matka Boża jest najlepszą z matek. Jest niesamowicie przejęta, kiedy widzi, że jej dzieciom dzieje się krzywda. A największym złem, jakie może spotkać człowieka na ziemi, jest grzech. Bo wszystkie inne cierpienia, takie jak choroba czy przejściowe problemy, są tylko doczesne. Kiedyś się skończą. Ale skutki grzechu są tragiczne już tu na ziemi, ale także w całej wieczności.
Dlaczego bagatelizujemy zło?
Bardzo często bagatelizujemy zło. Nawet w filmach, kreskówkach, czy są takie maskotki w postaci diabełków – jakoś oswajamy się ze złem. Tymczasem grzech to nie żarty. Moi drodzy, popatrzmy, co się stało w Markowej, gdzie człowiek był zdolny do zamordowania sześciorga dzieci – najmłodsza Marysia miała półtorej roku. Popatrzmy, co działo się w obozach. Tam diabeł pokazał prawdziwą twarz. Dlatego Bóg posyła Maryję, aby ratowała człowieka i wyrywała z mocy zła. To jest najważniejsze przesłanie, które Matka Boża przynosi, gdziekolwiek przychodzi.
Ksiądz Arcybiskup Edmund Piszcz
Bardzo często bagatelizujemy zło. Nawet w filmach, kreskówkach, czy są takie maskotki w postaci diabełków – jakoś oswajamy się ze złem. Tymczasem grzech to nie żarty. Moi drodzy, popatrzmy, co się stało w Markowej, gdzie człowiek był zdolny do zamordowania sześciorga dzieci – najmłodsza Marysia miała półtorej roku. Popatrzmy, co działo się w obozach. Tam diabeł pokazał prawdziwą twarz. Dlatego Bóg posyła Maryję, aby ratowała człowieka i wyrywała z mocy zła. To jest najważniejsze przesłanie, które Matka Boża przynosi, gdziekolwiek przychodzi. Opowiadał kiedyś ksiądz arcybiskup Edmund Piszcz, który był kiedyś arcybiskupem metropolitą warmińskim, o zdarzeniu, które przeżył Gietrzwałdzie. Wracał z jakiegoś bierzmowania wieczorem i nagle – to była zima – samochód zaczął się ślizgać po całej jezdni. Kierowca opanował jakoś samochód. Stanęli na poboczu. Patrzą – dwa przednie koła, dwie przednie opony przebite. Gdyby to była tylko jedna opona, mogliby dalej jechać. Ale mieli tylko jedno koło zapasowe. Patrzą – a to jest akurat na wysokości Sanktuarium Matki Bożej w Gietrzwałdzie. Ksiądz Arcybiskup mówi kierowcy: Niech pan tu poczeka przy samochodzie. Idę po pomoc. Poszedł do klasztoru. Tam są księża kanonicy laterańscy. Są kustoszami tego sanktuarium. Ale akurat wychodzi siostra zakonna i mówi: Niestety, wszyscy księża są na kolędzie. Jeszcze nie ma nikogo. Ale niech ksiądz arcybiskup wejdzie, poczęstuję herbatą, a zaraz wróci jeden z księży – ma krótszą dzisiaj trasę kolędową i zaraz coś zaradzi. Wezwiemy jakiegoś mechanika. – Nie, skoro już tu jestem, to ten czas spędzę na modlitwie. Wejdę na chwilkę do sanktuarium i się pomodlę.
I opowiada Ksiądz Arcybiskup, że wszedł do sanktuarium, uklęknął gdzieś tam w przedostatniej ławce, modli się i nagle czuje, że ktoś go dotyka po ramieniu. Odwraca się, a za nim siedzi w ławce młody mężczyzna: Proszę księdza, chciałbym porozmawiać. Potrzebuję rozmowy. Ksiądz Arcybiskup mówi: Nie mogę zdradzić treści tej rozmowy, bo obowiązuje mnie tajemnica. Mogę powiedzieć jedno – jestem przekonany, że gdybym wtedy tam się nie zjawił, ten młody człowiek popełniłby prawdopodobnie samobójstwo. I nie dziwiłem się, dlaczego dwa przednie koła były przebite. Matka Boża ucieknie się do każdego fortelu, żeby ratować zagubione dziecko.
Moi kochani, ja w swoim kapłaństwie, które już liczy 29 lat, widzę na każdym kroku, że tam gdzie jest Matka Boża, tam jest najwięcej nawróceń. Tam, gdzie jest na przykład peregrynacja obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, są najdłuższe kolejki do konfesjonałów. W sanktuariach maryjnych są największe nawrócenia i to nie takie zaplanowane. Ktoś przyjeżdża, żeby zwiedzić sanktuarium, bo jest turystą. Chce zobaczyć, co tam się dzieje, zobaczyć miejsca historyczne, zabytki, a wyjeżdża pojednany z Bogiem. Coś takiego tam jest.
Niesłychanie skuteczna modlitwa
Modlitwą – i to jest drugie przesłanie Matki Bożej, gdziekolwiek się objawia, która wyrywa z mocy zła, jest różaniec. Moi kochani, jest bardzo taka ciekawa postać żołnierza polskiego, który brał udział w Bitwie Warszawskiej w 1920 roku. Nazywa się Wojciech Leski. Otóż on znalazł się w czasie tej Bitwy Warszawskiej w pewnym momencie w takim miejscu na polu walki, gdzie był niesamowity ostrzał wojsk radzieckich. Jego przyjaciele ginęli jeden po drugim. I on wyciągnął z kieszeni munduru różaniec. Zaczął go trzymać kurczowo w ręce i się modlił. Jego przyjaciele zdesperowani, wystraszeni mówią: Zostaw to, teraz trzeba się ratować. Nic ci z tego nie przyjdzie. Wojciech jednak dalej niezmordowanie trzymał ten różaniec i się modlił. I w pewnym momencie i on został trafiony pociskiem. Po zakończonej bitwie sanitariusze przeczesują teren. Patrzą, ilu żołnierzy zginęło. Ciała zmarłych przenoszą w jedno miejsce. I jeden z nich natrafia na leżący na ziemi różaniec. Widzi piękny różaniec. Chce go podnieść, ale nie daje rady. Pociągnął mocniej i okazało się, że do tego różańca była przyczepiona czyjaś dłoń. Chwycił tę dłoń, która kurczowo trzymała ten różaniec, była na nim zaciśnięta. I wyczuł puls. Wyczuł tętno. Zawołał swoich kolegów, odgruzowali teren i wyciągnęli nieprzytomnego, ale żywego żołnierza. To był właśnie Wojciech. W szpitalu polowym uratowano go. Różaniec dosłownie uratował mu życie. A to jeszcze nie wszystko.
Pan Wojciech Leski żył bardzo długo. Był potem dziadkiem, pradziadkiem. Jego wnuki opowiadają, że kiedykolwiek wchodziły do jego pokoju, zawsze zastawały jeden widok – starszego pana pochylonego w fotelu z różańcem w ręku. A kiedy już zaniemógł i zaległ w łóżku, kiedy wchodzono do jego pokoju, na kołdrze, na białej pościeli, była ręka z różańcem. Moi kochani, Wojciecha różaniec uratował w sposób fizyczny, dosłowny. Tymczasem w sferze duchowej tych zwycięstw różańcowych jest o wiele więcej. I to nie jest przypadek, że my w Polsce i nie tylko – tę uroczystość Niepokalanego Poczęcia Matki Bożej tak czcimy, że dzisiaj Episkopat Polski postanowił, że mimo niedzieli adwentowej, będziemy przeżywać Niepokalane Poczęcie. Żeby w tym samym dniu, 8 grudnia tę tajemnicę przeżyć, bo ona jest bardzo ważna. Matka Boża ratuje świat. Kardynał August Hlond, bohaterski prymas Polski, wielki pasterz Kościoła w Polsce, powiedział proroctwo: Zwycięstwo, jeśli przyjdzie, przyjdzie przez Maryję. Pamiętajmy o tym także w tych naszych trudnych czasach, trudnych dla Kościoła na świecie, dla Europy, gdzie trwa wojna, ale także dla Polski, w tych bardzo trudnych czasach trzymajmy się kurczowo Maryi. A tym „telefonem komórkowym”, który łączy nas z Maryją, jest różaniec.
Niech Pan Bóg nam błogosławi. Pan z wami. Niech was błogosławi Bóg Wszechmogący: Ojciec i Syn, i Duch Święty.
Bardzo serdecznie polecam nasze zegary. W czasie Adwentu pamiętajmy, że Opatrzność Boża jest zawsze na czas. Gdyby ktoś chciał nabyć taki zegar, to przypominam – ksiądz Piotr tutaj podaje w jaki sposób to można zrobić. Bardzo dziękuję za wsparcie, za wszystkie kawy, które nam postawiliście i te wszystkie wyrazy sympatii, które płyną poprzez komentarze, lajki i subskrypcje. Każda jest cenna, ponieważ dzięki nim Ewangelia może rozchodzić się jeszcze intensywniej. Matce Bożej bardzo wiele zawdzięczamy i chcemy Jej zawierzyć nasz kanał. W związku z tym, jeśli uzbieramy 100 tysięcy subskrypcji – wiadomo, że wtedy otrzymuje się taki srebrny przycisk, chcemy jechać z tym przyciskiem na Jasną Górę i tam ofiarować ten przycisk. Będziemy odprawiać Mszę Świętą u stóp Matki Bożej Częstochowskiej w intencji wszystkich naszych subskrybentów. Ci, którzy będą mogli przyjechać, to ich tam zaprosimy, a inni będą się mogli włączyć przez transmisję. Więc z utęsknieniem czekamy na te 100 tysięcy subskrypcji. Bardzo o nie prosimy.
🟢 👨🍳👉 Zerknij na nasze filmy kulinarne 🍰 PRZEPIS NA SZYBKIE CIASTO
Podcast @Dopowiedzenia
Witamy po wakacjach i zapraszamy do kolejnych odcinków dopowiedzeń. Dziś wraz z papieżem Franciszkiem kilka ważnych pytań dla jakości naszego życia.
Zapraszamy na @Dopowiedzenia
Kto zmartwychwstanie? Kiedy i w jaki sposób? Jak na śmierć powinien patrzeć chrześcijanin? Co to jest śmierć? Dlaczego zmartwychwstanie jest najważniejszą i kulminacyjną tajemnicą wiary? Dlaczego ze zmartwychwstaniem trzeba się zmagać? Zapraszamy do wspólnego odkrywania Katechizmu Kocioła Katolickiego. [KKK 989 – 1019]
Spotkanie rodzi myślenie. Spotykamy się, by rozmawiać na ważne dla nas tematy. Odkrywamy i badamy tajemnice katechizmu. Myślimy, że dla Ciebie również staną się ważne. Prowadzimy rozmowy w oparciu o Katechizm Kościoła Katolickiego.
Zapraszamy! Dołącz do nas! Ks. Mateusz Kierczak, Ks. Piotr Góra
#dopowiedzenia #katechizm #diecezjabielskożywiecka 👍
🙏 Polecamy też kanał @bp Roman Pindel i spotkania poświęcone Biblii 🙂
1. czytanie (Rdz 3, 9-15. 20)
Bóg wprowadza nieprzyjaźń pomiędzy potomstwo węża a potomstwo niewiasty
Czytanie z Księgi Rodzaju
Gdy Adam spożył z drzewa, Pan Bóg zawołał na niego i zapytał go: «Gdzie jesteś?»
On odpowiedział: «Usłyszałem Twój głos w ogrodzie, przestraszyłem się, bo jestem nagi, i ukryłem się».
Rzekł Bóg: «Któż ci powiedział, że jesteś nagi? Czy może zjadłeś z drzewa, z którego ci zakazałem jeść?»
Mężczyzna odpowiedział: «Niewiasta, którą postawiłeś przy mnie, dała mi owoc z tego drzewa, i zjadłem».
Wtedy Pan Bóg rzekł do niewiasty: «Dlaczego to uczyniłaś?»
Niewiasta odpowiedziała: «Wąż mnie zwiódł i zjadłam».
Wtedy Pan Bóg rzekł do węża: «Ponieważ to uczyniłeś, bądź przeklęty wśród wszystkich zwierząt domowych i dzikich; na brzuchu będziesz się czołgał i proch będziesz jadł po wszystkie dni twego istnienia. Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie a niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej: ono ugodzi cię w głowę, a ty ugodzisz je w piętę».
Mężczyzna dał swej żonie imię Ewa, bo ona stała się matką wszystkich żyjących.
Psalm (Ps 98 (97), 1bcde. 2-3b. 3c-4 (R.: por. 1bc))
Śpiewajcie Panu, bo uczynił cuda.
Śpiewajcie Panu pieśń nową, *
albowiem uczynił cuda.
Zwycięstwo Mu zgotowała Jego prawica *
i święte ramię Jego.
Śpiewajcie Panu, bo uczynił cuda.
Pan okazał swoje zbawienie, *
na oczach pogan objawił swą sprawiedliwość.
Wspomniał na dobroć i na wierność swoją *
dla domu Izraela.
Śpiewajcie Panu, bo uczynił cuda.
Ujrzały wszystkie krańce ziemi *
zbawienie Boga naszego.
Wołaj z radości na cześć Pana, cała ziemio, *
cieszcie się, weselcie i grajcie.
Śpiewajcie Panu, bo uczynił cuda.
2. czytanie (Flp 1, 4-6. 8-11)
Bądźcie czyści i bez zarzutu na dzień Chrystusa
Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Filipian
Bracia:
Zawsze, w każdej modlitwie, z radością zanoszę prośbę za was wszystkich – z powodu waszego udziału w szerzeniu Ewangelii od pierwszego dnia aż do chwili obecnej. Mam właśnie ufność, że Ten, który zapoczątkował w was dobre dzieło, dokończy go do dnia Chrystusa Jezusa. Albowiem Bóg jest mi świadkiem, jak gorąco tęsknię za wami wszystkimi ożywiony miłością Chrystusa Jezusa.
A modlę się o to, by miłość wasza doskonaliła się coraz bardziej i bardziej w głębszym poznaniu i wszelkim wyczuciu dla oceny tego, co lepsze, abyście byli czyści i bez zarzutu na dzień Chrystusa, napełnieni plonem sprawiedliwości, który przynosimy przez Jezusa Chrystusa, na chwałę i cześć Boga.
Aklamacja (Łk 1, 28)
Alleluja, alleluja, alleluja
Bądź pozdrowiona, łaski pełna, Pan z Tobą,
błogosławiona jesteś między niewiastami
Alleluja, alleluja, alleluja
Ewangelia (Łk 1, 26-38)
Bądź pozdrowiona, łaski pełna, Pan z Tobą
Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza
Bóg posłał anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret, do Dziewicy poślubionej mężowi imieniem Józef, z rodu Dawida; a Dziewicy było na imię Maryja.
Wszedłszy do Niej, anioł rzekł: «Bądź pozdrowiona, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławiona jesteś między niewiastami». Ona zmieszała się na te słowa i rozważała, co by miało znaczyć to pozdrowienie.
Lecz anioł rzekł do Niej: «Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i zostanie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca».
Na to Maryja rzekła do anioła: «Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?»
Anioł Jej odpowiedział: «Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego okryje Cię cieniem. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym. A oto również krewna Twoja, Elżbieta, poczęła w swej starości syna i jest już w szóstym miesiącu ta, którą miano za niepłodną. Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego».
Na to rzekła Maryja: «Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa twego».
Wtedy odszedł od Niej anioł.
Czytania Liturgiczne pochodzą z Lekcjonarza wydanego przez: Wydawnictwo Pallottinum