3 Niedziela Zwykła rok B

sty 19, 2024 | Ks. Marek Studenski, Rok B

3 Niedziela Zwykła rok B (Mk1, 14-20)

W Niedzielę Słowa Bożego – dzielę się z Wami osobistym doświadczeniem Mocy Bożego Słowa. zapraszam Was do sięgnięcia do Biblii. a gdybym CIę zapytał czy traktujesz Biblię tak samo jak Komunię Świętą – Najświętszy Sakrament? Przecież i w Eucharystii i w Słowie Bożym jest obecny Bóg – żywy, który przychodzi. Chcę Ciebie dziś postawić wobec pytania Czy KOCHASZ Słowo Boże? Jeśli tak – to jak :)? To jak to się odbija ta miłość na twoim życiu? Napisz komentarz – podziel się jak Ważne jest dla Ciebie słowo Pisma Świętego.

Jaką masz Biblię?

Zapraszam na szklankę dobrej rozmowy. Byłem na kolędzie w jednym z domów. Na stole obok krzyża i świec leży Biblia, bo taki jest zwyczaj w tej parafii i właściciele mieszkania mówią: Biblia nowa, co dopiero odfoliowana, czyściutka, świeżutka. Pomyślałem sobie wtedy: Dobre świadectwo wydaje o nas Biblia zniszczona – taka jak ta. Ona ma zresztą bardzo ciekawą historię. Otóż w parafii, gdzie się wychowywałem, gdzie wzrastałem, w mojej rodzinnej parafii był ksiądz emeryt. Miał na imię Teodor. I potem jako licealista czy jako kleryk kiedykolwiek wszedłem do jego mieszkania, zawsze siedział w kuchni, przy stole nakrytym taką ceratą. Miał zaparzoną herbatę i otwartą Biblię. Miał linijkę i długopis. I w tej Biblii podkreślał najważniejsze słowa, najważniejsze zdania. To jest widok, który tyle razy się powtórzył, że mam go wryty niesamowicie w pamięć. I to wszystko potem procentowało na jego kazaniach, bo one były biblijne. A zwłaszcza kochał świętego Pawła.

Ksiądz Teodor umarł w wieku 92 lat. Jest pogrzeb. Ja wtedy już byłem księdzem. Spotykam na pogrzebie jego siostrzenicę i mówię: Wie pani co, mam taką prośbę. Gdyby pani mogła mi przekazać jakąś pamiątkę po wujku, to byłbym bardzo wdzięczny, gdyby to była Biblia, którą on czytał. – Proszę księdza, ale ta Biblia jest tak sfatygowana… Wujek ma wiele innych egzemplarzy Pisma Świętego i jeszcze właśnie niektóre takie nowe, nieodpakowane, w folii. To może taką Biblię księdzu dam? – Nie, właśnie zależy mi na tej Biblii, którą on czytał.

A miałem tutaj dwa cele. Po pierwsze, będę miał coś w rodzaju relikwii po tym księdzu, którego bardzo szanuję. A po drugie – on podkreślał najważniejsze zdania i pomyślałem – to będzie taki mały przewodnik po Piśmie Świętym. Skoro ten mądry kapłan na to zwrócił uwagę, to znaczy, że warto na tym się skoncentrować. Rzeczywiście, zgodziła się siostrzenica. Za chwilkę przychodzi paczka, za jakiś czas – otwieram, jest ta Biblia, ale muszę powiedzieć, że byłem rozczarowany, bo niestety nie mogę z niej korzystać jako z przewodnika po najciekawszych zdaniach – to jest właśnie ta Biblia. Bo proszę sobie wyobrazić, że właściwie w tej Biblii nie ma zdania, nie ma słowa, którego by prędzej czy później nie podkreślił. Zaczął od podkreślenia najważniejszych stron, najważniejszych, najważniejszych zdań, najważniejszych słów, a skończyło się na tym, że jest podkreślone prawie wszystko, a niektóre słowa są tak podkreślone, że długopis prawie że przebija na drugą stronę kartki. Jakby kilkakrotnie słowo podkreślone, kartka jest przetarta w tym miejscu. I dla mnie to jest niezbity dowód, że w Biblii nie ma nieważnego zdania, że nie ma nieważnego słowa. Podkreślał najważniejsze zdania, najważniejsze słowa, a w końcu podkreślił wszystko.

Moc Bożego Słowa VS romans

Moi kochani, chciałbym dać takie świadectwo, że – to są tylko niektóre przypadki – jak Biblia, jak Słowo Boże przychodzi na czas, wtedy, kiedy jest potrzebne. Przychodzi do mnie młoda kobieta i ma rzeczywiście wielki problem. Ma męża, którego bardzo kocha. Zaprzyjaźniła się z kolegą w pracy i to się przerodziło w romans. Nie potrafi z nim zerwać. I mówi: Kocham męża. Ale też wydaje mi się, że kocham tego drugiego mężczyznę. Nie wiem, co zrobić. To jest dla mnie straszna sytuacja. Chciałem już coś poradzić, dać jakąś ludzką poradę i w tym momencie przychodzi mi na myśl Słowo z Biblii. W tamtym momencie jeszcze nie wiedziałem skąd pochodzi, z której dokładnie księgi. Jakoś mi się to pomyliło, ale Słowo pamiętałem, znałem na pamięć, a to Słowo brzmiało tak: Bóg zrani, On sam uleczy. Skaleczy i ręką swą własną uzdrowi. I mówię: Widzi pani, to będzie boleć. Tak jak chirurg nieraz musi coś wyciąć, żeby uratować życie. Ale w tym Słowie jest obietnica: Jeśli Bóg zrani, On sam uleczy.

Obietnica jest dana przez Boga. Czyli Bóg będzie bronił małżeństwa, sakramentu. Jeśli Pani zerwie w odpowiedni sposób tę niewłaściwą przyjaźń z tym drugim mężczyzną, to będzie boleć. Bóg dokona jakby chirurgicznego cięcia swoim skalpelem. Ale tu jest dołączona obietnica: On sam uleczy, skaleczy i ręką swą własną uzdrowi. I moi kochani, okazało się, że te słowa przyszły w odpowiednim momencie. Dziś ta osoba żyje szczęśliwa dalej w swoim małżeństwie. Jest szczęśliwą żoną, mamą. Słowo Boże przyszło na czas. Słowo Boże jest słowem z mocą. Nie tylko jest tam dołączona zawsze obietnica, ale samo słowo działa. Działa lecząco, uzdrawiająco.

Zobacz nasze inne publikacje podcastowe 🎧 👉  Diecezja na Podcastach

Słowo Boże poucza

Druga sytuacja: Na kolędzie mam zwyczaj, że jak jest Biblia, to często otwieramy Biblię na chybił trafił w jakimś miejscu i pytamy, jakie Słowo Pan Bóg do nas dzisiaj kieruje. Jakoś tak to praktykuję. I proszę sobie wyobrazić, w jednym z mieszkań akurat byłem z takimi lektorami, dwoma braćmi w tym samym wieku – są to bliźniacy i proszę, żeby ktoś z domowników otworzył Pismo Święte. Więc otwarto mówię w którym miejscu – no to wskazali, że tutaj trzeba czytać. Ja czytam – a tam jest o grzechach kapłanów, że przyjdzie pomsta Boża, przyjdzie kara Boża za takie a takie grzechy kapłanów. I teraz – jak to wyjaśnić, co tu zrobić?

Jestem jedynym kapłanem w tym gronie i pytam się: No to ja nie chcę być tutaj jakby sędzią we własnej sprawie. Jak państwo rozumieją to Słowo? Kto przyjdzie z pomocą? I pamiętam, że jeden z tych lektorów, Mikołaj, mówi tak: Proszę księdza, Bóg mówi w tym Słowie, co się z księdzem stanie, gdyby ksiądz przestał się modlić. Pomyślałem sobie: Nie spodziewałem się, że na tej kolędzie otrzymam takie Słowo, takie pouczenie, Słowo i wyjaśnienie. Potem, żeby też było coś dla nich, otworzyliśmy jeszcze raz. I rzeczywiście wtedy było Słowo, które było adresowane już wprost do tej rodziny.

Słowo Boże – daje otuchę

Jeszcze jedno takie świadectwo – z tego tygodnia. Mam akurat spotkania z małżeństwem, które nie może mieć dzieci. Mają wielki problem – to małżeństwo jest bezdzietne. I w tym tygodniu czytam z Księgi Sędziów – przepiękna rozmowa. Ja wcześniej na to w w ogóle nie zwróciłem uwagi. Elkana ma dwie żony. Tak wtedy było. Peninnę, która jest bogata w dzieci i Annę, której Pan zamknął łono. Anna bardzo cierpi. Cierpi podwójnie. Nie dość, że nie może mieć dzieci, a w tamtym czasie w tamtym miejscu, to uchodziło za błogosławieństwo Boże, kiedy były dzieci – zresztą teraz też tak jest – ale jeszcze jej dokucza Peninna. Wyśmiewa ją. I Anna płacze, modli się, skarży się, dlaczego jej los jest taki smutny, taki ciężki. I wtedy Elkana, jej mąż mówi – ja wcześniej na to nie zwróciłem uwagi, a teraz wracam, właśnie w tym tygodniu zwróciłem uwagę na te słowa – mówi tak: Dlaczego płaczesz? Czy ja nie znaczę dla ciebie więcej niż dziesięciu synów? Popatrzcie, jakie piękne słowa męża do żony: Nie płacz. Masz mnie. Ja cię kocham, jestem twoim mężem. Przecież jesteśmy małżeństwem. Nie jesteś sama. Mamy siebie nawzajem. I z tym Słowem idę do tych osób, które mają problem – cierpią z tego powodu, że na razie jeszcze nie mają dzieci. A może Pan Bóg ich obdarzy dziećmi? Tego nigdy nie wiemy.

Dlaczego Słowo Boże jest tak skuteczne?

Moi kochani, popatrzcie – Słowo Boże jest żywe. Działa. To nie jest zwykłe słowo. To nie jest książka, którą czytamy tak, jak na języku polskim z pytaniem: Co autor miał na myśli, pisząc setki lat temu te słowa. Za każdym razem, kiedy otworzymy Pismo Święte, w tym zdaniu, w tym Słowie mówi do nas Bóg. Mówi tak jak teraz, tutaj, w tym momencie obecna osoba. I to Słowo zawsze odnosi się do naszej sytuacji. Nawet gdybyśmy dziesiąty, dwudziesty, setny raz przeczytali ten sam fragment Biblii, Pan Bóg za każdym razem powie nam coś innego.

To, że w Słowie Bożym jest obecny Bóg, kapitalnie widać w kaplicy na Zakrzówku w Centrum Formacji Duchowej Salwatorianów w Krakowie. Bardzo ciekawy wystrój prezbiterium – z jednej strony jest tabernakulum z wieczną lampką – Najświętszy Sakrament, a z drugiej strony podobna nisza w ścianie, podobnie zaprojektowana – otwarta Biblia i również lampka oliwna. Architekt bardzo mądrze chciał pokazać, że w Najświętszym Sakramencie obecny jest żywy i prawdziwy Bóg i w Słowie w inny sposób, ale również za każdym razem, kiedy je czytamy, kiedy otwieramy Biblię, spotykamy się z żywym, prawdziwym Bogiem. To nie są martwe słowa.

Czy KOCHASZ Słowo Boże?

 I moi kochani, chciałbym jeszcze wrócić do księdza Teodora, tego, który po śmierci swojej jak gdyby ofiarował mi tę Biblię. Moi kochani, on mi kiedyś się zwierzył: Byłem młodym klerykiem, idę w Tatrach ze starszym księdzem i ten ksiądz się chwali, że nauczył się na pamięć obszernych pasusów Trylogii Henryka Sienkiewicza. Tak kochał Sienkiewicza, że nauczył się go na pamięć. I wtedy ten młody kleryk, ksiądz Teodor, mówi sobie: To on się mógł nauczyć Sienkiewicza, a ja tak kocham św. Pawła i mam się go nie nauczyć? I zaczął się uczyć na pamięć. Opanował na pamięć czternaście listów wchodzących w skład właśnie tego „Corpus Paulinum”, listów św. Pawła. Autentycznie znał jej na pamięć. I co się okazuje? On umarł w wieku 92 lat. Parę lat przed śmiercią na skutek cukrzycy całkowicie stracił wzrok. Siostry musiały go karmić – mieszkał w domu księży emerytów – ale kiedy go tam odwiedzałem, mówi: Marku, Pan Bóg mnie przygotował na tę chwilę. Ja jestem teraz niezależny. Trzeba mnie karmić, trzeba mi pomagać. Ale siadam sobie w fotelu i odtwarzam poszczególne rozdziały, poszczególne wiersze z listów św. Pawła, bo nauczyłem się ich na pamięć. Niesamowite!

Moi kochani, Słowo Boże jest żywe. Jest w nim obecny Bóg. I myślę, że ta dzisiejsza niedziela, niedziela biblijna może sprawić, że odnajdziemy na nowo Biblię w naszym domu. Pamiętajmy – im bardziej zniszczona, tym lepiej o nas świadczy – to, że jest używana, że leży na stole, że nieraz tam coś się na nią wyleje, może gdzieś się upalcuje. Ale właśnie o to chodzi. W dzisiejszej ewangelii Jezus głosi Słowo Boże, głosi Dobrą Nowinę: Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię. Bliskie jest Królestwo Boże. Popatrzcie – Jonasz idzie ulicami Niniwy. Ma zlecone przez Boga Słowo, które ma nawrócić mieszkańców Niniwy. Szedł i wołał i głosił: Nawróćcie się, bo za czterdzieści dni Niniwa będzie zburzona. Ludzie odstąpili od swoich grzechów i uratowali swoje życie. Moi kochani, Słowo Boże nas uratuje w życiu. Niech to Słowo będzie naszym chlebem powszednim.

Trzymajmy Biblię, nie wśród książek na półce, żeby ładnie wyglądała wystająca okładka, ale otwartą na stole, w tym miejscu, gdzie najczęściej przechodzimy, o które się najczęściej ocieramy, by nie dawała nam spokoju. Pan z wami. Niech was błogosławi Bóg Wszechmogący: Ojciec i Syn, i Duch Święty.

🟢 👨‍🍳👉 Zerknij na nasze filmy kulinarne 🍰 PRZEPIS NA SZYBKIE CIASTO 

Podcast @Dopowiedzenia

Witamy po wakacjach i zapraszamy do kolejnych odcinków dopowiedzeń. Dziś wraz z papieżem Franciszkiem kilka ważnych pytań dla jakości naszego życia.

Zapraszamy na @Dopowiedzenia

Świat, w którym żyjemy to świat newsów i opinii, gdzie coraz trudniej prowadzić dialog, rozmowę, która jest spotkaniem i szukaniem tego co wspólne. Papież Franciszek zaprasza nas do odkrycia na nowo nie tylko wartości dialogu w naszym życiu, ale również sposobu na jego prowadzenie.

🔊 Czy kłótnia to dialog? 🤔 Odkrywamy granice komunikacji! Witajcie miłośnicy głębokich rozmów i owocnych dyskusji! 🌐 W najnowszym odcinku naszego podcastu zanurzamy się w esencję dialogu społecznego, inspirując się fascynującym rozdziałem „Dialog i Przyjaźń Społeczna”. Czy zastanawialiście się kiedyś, gdzie przebiega linia między konstruktywną dyskusją a bezowocną kłótnią? Czy prawdziwy dialog w dzisiejszym świecie to już relikt przeszłości?

🔍 W tym odcinku odkrywamy, co tak naprawdę oznacza prowadzenie dialogu w świecie, gdzie monologi w mediach społecznościowych i agresywne debaty wydają się dominować. Poruszamy trudne pytania: Czy można jeszcze znaleźć wspólny język w dobie konfliktów i różnic? Jak różnorodność opinii i szacunek do prawdy wpływają na jakość naszych rozmów?

👥 Dołącz do nas w tej fascynującej podróży przez labirynt współczesnej komunikacji, gdzie każdy zwrot akcji może prowadzić do nowego odkrycia. Przekonaj się, czy dialog jest jeszcze możliwy i jak możemy go skutecznie prowadzić, aby przynosił wymierne korzyści naszemu społeczeństwu.

📣 Podziel się swoimi doświadczeniami, wątpliwościami i refleksjami w komentarzach! Czy według Ciebie kłótnia może być formą dialogu? Jakie są Twoje sposoby na efektywne i szacunkowe komunikowanie się?

▶️ Kliknij teraz, aby posłuchać! Nie zapomnij zostawić łapki w górę i subskrybować nasz kanał dla więcej treści pełnych inspiracji i wnikliwych dyskusji! Fratelli Tutti, pkt. 197-224

Ks. Mateusz & Ks. Piotr #dopowiedzenia #katechizm #diecezjabielskożywiecka 👍

🙏 Polecamy też kanał @bp Roman Pindel i spotkania poświęcone Biblii 🙂

@Dopowiedzenia

ks. Piotr i ks. Mateusz

1. czytanie (Jon 3, 1-5. 10)

Nawrócenie Niniwitów

Czytanie z Księgi proroka Jonasza

Pan przemówił do Jonasza po raz drugi tymi słowami: «Wstań, idź do Niniwy, wielkiego miasta, i głoś jej upomnienie, które Ja ci zlecam». Jonasz wstał i poszedł do Niniwy, jak powiedział Pan.

Niniwa była miastem bardzo rozległym – na trzy dni drogi. Począł więc Jonasz iść przez miasto jeden dzień drogi i wołał, i głosił: «Jeszcze czterdzieści dni, a Niniwa zostanie zburzona».

I uwierzyli mieszkańcy Niniwy Bogu, ogłosili post i przyoblekli się w wory od najstarszego do najmłodszego.

Zobaczył Bóg ich czyny, że odwrócili się od złego postępowania. I ulitował się Bóg nad niedolą, którą postanowił na nich sprowadzić, i nie zesłał jej.

Psalm (Ps 25 (24), 4-5. 6 i 7bc. 8-9 (R.: 4b))

Naucz mnie chodzić Twoimi ścieżkami

Daj mi poznać Twoje drogi, Panie, *
naucz mnie chodzić Twoimi ścieżkami.
Prowadź mnie w prawdzie według swych pouczeń, *
Boże i Zbawco, w Tobie mam nadzieję.

Naucz mnie chodzić Twoimi ścieżkami

Wspomnij na swoje miłosierdzie, Panie, *
na swoją miłość, która trwa od wieków.
Tylko o mnie pamiętaj w swoim miłosierdziu, *
ze względu na dobroć Twą, Panie.

Naucz mnie chodzić Twoimi ścieżkami

Dobry jest Pan i łaskawy, *
dlatego wskazuje drogę grzesznikom.
Pomaga pokornym czynić dobrze, *
uczy ubogich dróg swoich.

2. czytanie (1 Kor 7, 29-31)

Przemija postać tego świata

Czytanie z Pierwszego Listu Świętego Pawła Apostoła do Koryntian

Mówię wam, bracia, czas jest krótki. Trzeba więc, aby ci, którzy mają żony, tak żyli, jakby byli nieżonaci, a ci, którzy płaczą, tak jakby nie płakali, ci zaś, którzy się radują, tak jakby się nie radowali; ci zaś, którzy nabywają, jak gdyby nie posiadali; ci, którzy używają tego świata, tak jakby z niego nie korzystali.

Przemija bowiem postać tego świata.

Aklamacja (Mk 1, 15)

Alleluja, alleluja, alleluja

Bliskie jest królestwo Boże.
Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię.

Alleluja, alleluja, alleluja

Ewangelia (Mk 1, 14-20)

Jezus wzywa ludzi do nawrócenia i powołuje pierwszych apostołów

Słowa Ewangelii według Świętego Marka

Gdy Jan został uwięziony, Jezus przyszedł do Galilei i głosił Ewangelię Bożą. Mówił: «Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!»

Przechodząc obok Jeziora Galilejskiego, ujrzał Szymona i brata Szymonowego, Andrzeja, jak zarzucali sieć w jezioro; byli bowiem rybakami. I rzekł do nich Jezus: «Pójdźcie za Mną, a sprawię, że się staniecie rybakami ludzi». A natychmiast, porzuciwszy sieci, poszli za Nim.

Idąc nieco dalej, ujrzał Jakuba, syna Zebedeusza, i brata jego, Jana, którzy też byli w łodzi i naprawiali sieci. Zaraz ich powołał, a oni, zostawiwszy ojca swego, Zebedeusza, razem z najemnikami w łodzi, poszli za Nim.

3 Niedziela Zwykła rok A/B/C

Czytania Liturgiczne pochodzą z Lekcjonarza wydanego przez: Wydawnictwo Pallottinum

33 Niedziela Zwykła rok B

33 Niedziela Zwykła rok B

32 Niedziela Zwykła rok B (Mk 13, 24-32) Człowiek podejmuje różne działania, aby oszukać śmierć, od kriokonserwacji w Arizonie po zabiegi kosmetyczne. Kiedyś mówiono że żeby dobrze przeżyć życie mężczyzna powinien zbudować dom zasadzić drzewo i spłodzić syna - wtedy...

32 Niedziela zwykła rok B

32 Niedziela zwykła rok B

32 Niedziela Zwykła rok B (Mk 12, 41-44) Nad przepaściami życia wiszą mosty, którymi można przejść bezpiecznie - to mosty wiary. Na tych mostach wiary często spotykamy Wdowy. W Biblii wdowy są wspominane prawie 100 razy. Często są symbolem samotności, bezradności, a...

31 Niedziela Zwykła rok B

31 Niedziela Zwykła rok B

31 Niedziela Zwykła rok B (Mk 12, 28b-34) Czym jest miłość bez relacji? Jezus przestrzega nas, abyśmy nie zgubili Boga i bliźniego w labiryncie codziennych obowiązków. Są ludzie we wspólnocie Kościoła którzy przeżywają uniesienia i modlą się językami, a nie potrafią...

Postaw mi kawę na buycoffee.to