IV Niedziela Wielkanocna
Niedziela Dobrego Pasterza. każdy z nas zmaga się z jakimś problemem. w tych zmaganiach opieramy się na własnych siłach pytanie czy mamy do dyspozycji coś więcej a może Kogoś więcej? IV Niedziela Wielkanocna Medytacja na temat Dobrego Pasterza.
Problemy…
Założę się z Tobą, że masz jakiś problem. Skąd o tym wiem? Bo nie ma ludzi bez problemu. Trochę nam życie i wiem, że zawsze coś się przeżywa. Jeśli zgadłem, trafiłem i jeszcze nie zasubskrybowałeś naszego kanału, to zrób to, przegrałeś zakład. Moi kochani, jak sobie radzić z problemami?
Poproś o pomoc
Czytałem taką książkę „Taniec nadziei”. Autor, William Frey, opisuje sytuację ze swojego dzieciństwa. Miał 11 lat. Jego zadaniem było zbierać pnie po uciętych sosnach, żeby można było nimi palić w piecyku i w kominku. Pnie były pokryte żywicą i w związku z tym lepiej się paliły. Pewnego razu natrafił na bardzo mocny pień. Usiłował go pchać, przyciągać, podważać. Nie dał rady. Namęczył się strasznie, wrócił do domu.
Akurat tata był już po pracy w biurze i skarży się ten chłopczyk: Tatusiu, nie udało mi się dzisiaj przynieść tego dnia, był tak mocny, bardzo się namęczyłem. I wtedy tata się uśmiechnął i mówi: Wiesz co, wydaje mi się, że popełniłeś błąd, bo nie wykorzystałeś całej swojej siły. Wtedy chłopak się zdenerwował i mówi: Tato, jak to? Jak możesz tak mówić, przecież dałem z siebie wszystko, ledwo żyję, jestem wykończony. W dalszym ciągu uważam, że nie wykorzystałeś całej swojej siły. – Jak to? – Nie poprosiłeś o pomoc mnie.
Poproś o pomoc Jezusa
Moi kochani, czy w rozwiązywaniu swoich problemów wykorzystuję całą swoją siłę? Dziś ewangelia jest bardzo łopatologiczna. Pan Jezus nie mógł tego bardziej prosto i konkretnie wyrazić. Ewangelia jest bardzo krótka, a jest w niej wszystko. Warto sobie ją umieścić na monitorze komputera, czy na jakimś kartoniku – położyć na stoliku, na biurku. Jezus mówi tak:
Moje owce słuchają mojego głosu, idą za mną. Nikt nie wyrwie ich z mojej ręki. Ojciec, który mi je dał, jest silniejszy od wszystkich. Nikt nie wyrwie ich z ręki mojego Ojca.
Moi kochani, to są słowa, które powinniśmy mieć wyryte w sercu. Pan Jezus mówi tak, jakby był uczniem i mówi: Popatrz na mojego Ojca. Nie podskoczysz mi, bo ja mam silnego ojca czy silnego brata. Mój Ojciec jest większy od wszystkich.
Wyobraźmy sobie dziecko, które jest zaczepiane przez kolegów w szkole i nagle zjawia się jego brat, który chodzi na siłownię i ćwiczy sztuki walki. Takie sceny są popularne w filmach. I wtedy koledzy mówią: Nie mamy więcej pytań. Wszyscy się stleniają. Jezus mówi wprost: Mój Ojciec jest większy od wszystkich. Nikt nie wyrwie moich owiec z ręki mojego Ojca.
Nie przeceniaj swoich wysiłków
W filmie „Small foot”- taki film animowany dla dzieci, żyją takie stworki, które kierują się w życiu przesądami, zabobonami. Jeden z nich, który ma taką funkcję nazwaną tam „gong ringer” – jego zadaniem jest bicie w gong, bicie w dzwon. I wierzą ci ludzie, te stwory, że jeżeli on nie uderzy w gong, w dzwon, to nie wzejdzie słońce. Pewnego razu zasypia, spóźnia się i okazuje się, że słońce wzeszło. Przekonuje się, że to nie jego dzwonienie, uderzanie w gong budziło słońce, że słońce samo wstaje.
Moi kochani, nie wszystkie nasze wysiłki, nie nietylko nasze wysiłki, starania zamartwianie się, uwierzenie w to, że jest Ktoś, kto jest silniejszy od wszystkich, jest większy od wszystkich. Nasze życie jest w Jego ręku. Jezus mówi wprost: Nikt nie wyrwie moich owiec z mojej ręki. Zwróćmy uwagę na pierwsze zdanie tej ewangelii, ono też jest bardzo ważne, bo ono mówi, jak odkryć tego wszechmocnego Boga w swoim życiu. Jezus mówi: Moje owce słuchają mojego głosu.
Kogo słuchasz?
Czytałem kiedyś o takim doświadczeniu pielgrzymów gdzieś na Bliskim Wschodzie, którzy przechodzili przez okolicę gdzie był wodopój dla owiec. Dwóch pasterzy przyszło ze swoimi stadami i nagle owce widząc wodę, czując napój ruszyły pędem do wodopoju, do źródła i dwa stada się zmieszały. Ci turyści byli zaskoczeni, bo przecież owiec było bardzo dużo, może nawet 200 i wszystkie są pomieszane stada się przeniknęły wzajemnie. Jak teraz te owce oddzielić? Okazało się, że było to bardzo proste, bo kiedy owce już ugasiły pragnienie, dwóch pasterzy poszło każdy w innym kierunku i zaczęli wołać swoje owce. I nagle owce się z powrotem rozdzieliły i były już w dwóch osobnych stadach. Szły za głosem pasterza, znały jego głos.
Moi kochani, w dzisiejszym świecie gdzie tyle głosów do nas dociera – przez internet, media społecznościowe, przez prasę – w tym gwarze, w tym nawale głosu, w tym szumie informacyjnym trzeba usłyszeć ten jeden, jedyny głos. Pójść za nim. Tu nam pomoże Pismo Święte, Słowo Boże. Uczmy się słuchać tego głosu, głosu Kogoś, kto jest silniejszy niż wszyscy, większy niż cały świat, niż każdy nawet najgroźniejszy człowiek, większy niż Władimir Putin i cała wojna. Ktoś, do kogo należy ten świat. Nikt nas nie wyrwie z Jego ręki. Tym kimś jest Jezus Chrystus, Dobry Pasterz.
Podcast dopowiedzenia
Dlaczego czwarte przykazanie Boże jest pierwszym na drugiej tablicy przykazań? Dlaczego to przykazanie jest połączone z obietnicą i rzeczywiście tym, którzy go nie przestrzegają, bardzo często na ziemi źle się powodzi, mają nieudane życie. Dlaczego tak jest? Bardzo ciekawe przykazanie połączone z miłością ojczyzny. Ojczyzna to patria. Moi kochani, warto posłuchać i tego kolejnego podcastu księdza Piotra i księdza Mateusza poświęconego czwartemu przykazaniu Bożemu.