Jak to jest że ludzie nie potrafią rozpoznać osób i rzeczy, które są dla nich cenne dobre? Co mówi Antoni Piechniczek na temat fałszywej tolerancji? O tym że wciąż trzeba pamiętać że masz wybór. 2 niedziela po Bożym Narodzeniu – zapraszam
Eksperyment – rozpoznanie sławnego skrzypka
W styczniu 2007 roku w Stanach Zjednoczonych przeprowadzono niesamowity eksperyment psychologiczny. Na jednej ze stacji metra stał skrzypek, miał w ręku skrzypce, wykonywał swój utwór. Był to jeden z największych skrzypków świata – Joshua Bell, a instrument, który miał w ręce, to skrzypce Stradivariusa warte trzy i pół miliona dolarów. Futerał skrzypiec był otwarty. Wykonał sześć utworów Bacha w ciągu czterdziestu trzech minut. Zatrzymało się przy nim zaledwie sześć osób. W ciągu wykonania tych utworów Bacha w jego futerale znalazło się 35 dolarów, 17 centów. Parę dni wcześniej koncertował w filharmonii. Bilety były wykupione kilka tygodni przed koncertem, a najtańszy bilet kosztował 100 dolarów. Nikt go nie rozpoznał.
Dzisiejsza Ewangelia mówi o tym, że Słowo, czyli Jezus Chrystus, przyszło do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli. Świat stał się przez Nie, ale świat Go nie poznał. Świat nie poznał swojego Stwórcy. To jest największy paradoks wszechświata, największy paradoks wszechczasów. Dzisiaj świat również nie poznaje swojego Stwórcy, nawet nie pozwala nazwać po imieniu Jego narodzenia. Zakazuje mówić „Boże Narodzenie”, tylko: „święta”, „ferie”.
Antoni Piechniczek – fałszywa tolerancja
W „Gościu Niedzielnym” ukazał się kapitalny wywiad z Antonim Piechniczkiem. To jest człowiek wielkiego formatu. Dziennikarka pyta, czy sportowcy nadal żegnają się przed meczem. I Antoni Piechniczek odpowiada: – Na szczęście nie ulegamy fałszywej tolerancji, żegnamy się przed meczem, wznosimy ręce w górę, kiedy pada bramka. Ostatnio słyszałem – mówi Antoni Piechniczek – że władze brytyjskich linii lotniczych zwolniły stewardessę za to, że nosiła krzyżyk. Chciałbym powiedzieć jej szefom: Jak jesteście takie kozaki, to kiedy Novak Djoković czy Rafael Nadal żegnają się przed meczem, każcie im zapłacić karę, albo wycofajcie z zawodów. Zabrońcie skoczkowi narciarskiemu, który ma do pokonania 140 metrów w dal i 40 metrów opada na nartach, zabrońcie mu poprosić Pana Boga o pomoc. Moi kochani, świat dzisiaj nie tylko nie rozpoznaje swego Stwórcy, ale zakazuje się do Niego przyznawać. Wiadomo – nigdy bym nie zmusił, ani nie kazał komuś się przeżegnać czy nie nakazywałbym praktyk religijnych – ale żeby zabronić przyznać się do Pana Boga? Z taką tolerancją, fałszywie pojętą, nigdy się nie pogodzę. Ewangelia mówi dalej: Ci, którzy przyjęli Słowo, którzy przyjęli Jezusa Chrystusa, otrzymali moc, aby stać się dziećmi Bożymi. To Słowo wszystkim, którzy Je przyjęli, dało moc. Stoję przed wyborem.
MATRIX – masz wybór
Moi kochani, weszła teraz na ekrany kin czwarta część Matrixa. Jestem fanem tej serii. Wiadomo, że w pierwszej części Thomas Anderson rozpoznaje, że jest Neo. Zanim to nastąpiło, przychodzi do niego Morfeusz i daje mu do wyboru dwie pastylki – jedną czerwoną, drugą niebieską. I mówi: Dokonaj wyboru. Po nim już nie będzie odwrotu. Jeśli sięgniesz po niebieską, obudzisz się jak zwykle w swoim łóżku i będziesz sobie mógł uwierzyć, w co ci się tylko podoba. Jeśli wybierzesz czerwoną – poznasz prawdę. Warto obejrzeć film i przekonać się, jakiego wyboru dokonał Thomas Anderson.
Ja dokonałem wyboru. Sięgnąłem po czerwoną tabletkę. Przyjąłem Słowo, otrzymałem moc, by stać się dzieckiem Bożym. Co to znaczy być dzieckiem Bożym? To nie znaczy, moi kochani, tylko nominalnie figurować w księdze chrztów.
Moi kochani, jeden z profesorów uniwersytetu zapytany ilu ma studentów, powiedział: Dwudziestu trzech. Jak to, przecież pan uczy całe roczniki – kilkaset osób! – Tak, kilkaset osób chodzi na na moje wykłady, ale tylko dwudziestu trzech to moi studenci. Moi kochani, rzeczywiście uwierzyć Słowu, to znaczy postawić wszystko na jedną kartę, to znaczy sięgnąć po tę pastylkę, która pozwala mi poznać Prawdę i oddać Jej swoje życie. Warto to zrobić, bo wtedy otrzymam moc, rozpoznam w sobie takie pokłady, możliwości, rozpocznę nową przygodę z Bogiem i to co niemożliwe, stanie się dla mnie osiągalne. Warto, moi kochani, dokonać tego wyboru. Rozpoznajmy Słowo, które jest wśród nas, które weszło w ten świat, rozpoznajmy Jezusa Chrystusa, przyjmijmy Go do swego życia i postawmy wszystko na jedną kartę, a ta karta nazywa się „Jezus Chrystus”.
| Kilka ciekawych live hagów :)
Podcast doPOWIEDZENIA
Najnowszy podcast księdza Piotra i księdza Mateusza mówi o tym, że już samo uklęknięcie u kratek konfesjonału to oddanie chwały Jezusowi, to spotkanie z miłosiernym Jezusem. Myślę, że jeżeli któryś ze spowiedników posłucha tego podcastu, to w konfesjonałach mogą pojawić się nowe pokuty. Warto posłuchać.