W dzisiejszej Ewangelii Jezus rozpoczyna działalność publiczną, ogłaszając nadejście Królestwa Bożego.
Możemy zapytać, jak to jest z tym Królestwem Bożym, skoro Królestwo Boże już jest, jest tak blisko nas, to dlaczego w świecie jest jeszcze tyle zła. Dlaczego trwa epidemia? Dlaczego tylu ludzi postępuje niegodziwie? Jak to jest do pogodzenia z panowaniem Boga w świecie?
W dzisiejszej Ewangelii Jezus rozpoczyna działalność publiczną, ogłaszając nadejście Królestwa Bożego.
Możemy zapytać, jak to jest z tym Królestwem Bożym, skoro Królestwo Boże już jest, jest tak blisko nas, to dlaczego w świecie jest jeszcze tyle zła. Dlaczego trwa epidemia? Dlaczego tylu ludzi postępuje niegodziwie? Jak to jest do pogodzenia z panowaniem Boga w świecie?
Przeczytałem kiedyś takie odniesienie tej sytuacji do…Lądowania aliantów w Normandii w czerwcu 1944 roku. Wtedy odbyła się potężna bitwa morsko-desantowa określana jako największa najbardziej rozległa tego typu bitwa w historii świata. I ta bitwa na tym małym morskim brzegu na tym małym skrawka brzegu, przechyliła szalę drugiej wojny światowej.Mówi się, że dzięki otwarciu drugiego frontu losy Hitlera zostały przesądzone. Wtedy jeszcze działały obozy koncentracyjne, jeszcze wiele krajów było pod okupacją niemiecką, jednak losy wojny zostały przesądzone. Ten mały skrawek plaży wśród tych wybrzeży, najważniejszą była plaża Omaha, ten mały skrawek piasku był miejscem odniesienia zwycięstwa, które dopiero miało się rozprzestrzenić na całym świecie. Może przykład nie do końca odpowiada tej sytuacji, ale dwa tysiące lat temu na prowincji Cesarstwa Rzymskiego na tym małym skrawku ziemi wydarzyło się coś, co przechyliłoszalę zwycięstwa. Bóg zapanował nad śmiercią złem i szatanem.Jezus odniósł zwycięstwo!
Dlaczego Pan Jezus nie chce manifestować tego swojego zwycięstwa w świecie? Dlaczego nie jest tak że wszyscy ludzie są przekonani, do tego, że Jezus jest Królem, że wszyscy są wierzący, oddają cześć Bogu? Bo Pan Jezus szanuje naszą wolność. Królestwo jego jak to sam powiedział nie jest z tego świata. Popatrzmy, jak postępują władcy tego świata. W Cesarstwie Rzymskim wystarczyło, żeby rzucić kadzidło na ofiarę cesarzowi jako Bogu i to wszystko za ułatwiało. Nikogo nie interesowało to, czy człowiek, który rzucił szczyty kadzidła,był przekonany co do bóstwa Cezara. W Księgach Machabejskich wystarczyło zjeść kawałek wieprzowiny, żebyzrobić to co należało do obywatela mocarstwa i udowodnić, że jest się wiernym władcy.
Pan Jezus postępuje zupełnie odwrotnie. Dla niego takie zewnętrzne gesty – nic nie znaczą. Zauważmy, że wobec grzeszników Pan Jezus był bardzo delikatny, pełen miłosierdzia.Nie pozwolił na ukamienowanie jawnogrzesznicy, a celnika Mateusza, który dokonywał wielu niecnych rzeczy powołuje na Apostoła. Był bardzo surowy wobec jednej grupy ludzi – wobec faryzeuszów. Nie przebierał w słowach. Nazywał ich grobami pobielanymi, właśnie dlatego, że wewnątrz – jak to sam powiedział – byli pełni zgnilizny z zewnątrz wyglądali bardzo pięknie, jak piękny grobowiec. Postępowali zupełnie przeciwniedo tego, czego pragnie Jezus.
Jezus chce byśmy oddali Mu nasze serca. Chce byśmy wewnętrznie przekonali się do tego, że on jest naszym Królem.Dzisiaj w ewangelii Pan Jezus mówi, jak to zrobić. Przybliżyło się do was Królestwo Boże nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię to znaczy – uznajcie to, że jestem waszym Królem.Przekonajcie się do Mnie, obierzcie Mnie dobrowolnie w głębi waszych serc, w tym najbardziej intymnym miejscu swego serca – za swojego Pana i Króla.
Z tym lądowaniem aliantów w Normandii związany jest pięknyfilm już należący do klasyki kina. Szeregowiec Ryan (1998).Tam jest taka sytuacja, że w pewnej rodzinie trzech synów ginie już na froncie II wojny światowej. Ministerstwo Wojny Stanów Zjednoczonych dowiaduje się o tym, że czwarty z tych synówwłaśnie szeregowiec James Ryan, w którego rolę wciela się Matt Damon w tym filmie, jest właśnie w Normandii. Postanawiają go odnaleźć, żeby nie skazywać czwartego, ostatniego z braci na śmierć. Wiemy, że udział w tej bardzo krwiożerczej bitwie wiązał się raczej z większym prawdopodobieństwem śmierci niż przeżycia. Kapitan Miller otrzymuje zadanie odnalezienia Szeregowca Ryana. Kompletuje ekipę siedmiu osób. Wielu z nich umiera po drodze i w końcu pod koniec filmu docierają, odnajdują tego zdziwionego chłopaka. Kapitan Miller jest już śmiertelnie ranny. Kiedy odnajduje chłopca padają słowa skierowane do Ryana – bądź tego wart! Na sam koniec filmu,James Ryan stoi razem ze swoją żoną przy grobie kapitana Millera i zastanawia się w rozmowie z żoną – czy był tego wart?Czy warto było go ratować?
Moi kochani. To można powiedzieć o naszym życiu. Mamy Króla, który poszedł za nami. Opuścił Niebo, żeby być z nami,żeby nas uratować, żeby nas wykupić z mocy zła, oddając za nasswoje życie. To jest nasz Król, który zapłacił za nas cenę swojej krwi. Takiego Króla warto przyjąć jako swego osobistego Pana i Zbawiciela. Decyzja należy do każdego z nas! Nie mam wpływu na to, czy inni uznają panowanie Jezusa w swoim życiu. Mam wpływ tylko na jedno – na swoją decyzję. Decyzja należy do Ciebie!
Przeżywamy Wielki Post. Nasza decyzja, by pomóc nam w przeżyciu tego czasu przygotowuje wiele materiałów. Wszystkie są dostępne w Internecie. Wśród nich są rekolekcje dla dzieci dla młodzieży, katecheci już z nich obficie korzystają w czasie lekcji szkolnych. Warto tam zajrzeć. Również miałem okazję i za to wam serdecznie dziękuję. Przeżyć razem z wami rekolekcje wielkopostne, właściwie możemy je dalej przeżywać, bo one są w Internecie dostępne.
Dziękuję za tak liczne odwiedzenie mnie w czasie tych rekolekcji, za wizytę także w mojej kuchni, gdzie was zaprosiłem. Jeżeli ktoś jeszcze nie był. Serdecznie zapraszam,gotujemy trzy dobre potrawy. Korzystamy z tych materiałów.Oprócz kazań głoszonych i rozważań z serii „Szklanka dobrej rozmowy” są jeszcze te rekolekcje. Bądźmy razem, przeżywamy razem czas Wielkiego Postu. Jeszcze przed nami duża część – dopiero startujemy w Wielkim Poście, będą jeszcze inne serie rekolekcji – także dla dorosłych. śledzimy to co pojawia się na naszym diecezjalnym YouTubie. Będą tam rekolekcje prowadzone przez jeszcze różnych księży. Każdy głosi w innym stylu, dla każdego coś się znajdzie. Zróbmy wszystko żeby jak najlepiej przeżyć ten czas łaski, żeby go dobrze wykorzystać, żeby, kiedy nadejdą święta Wielkiej Nocy każdy z nas mógł cieszyć się tym, że Jezus i Jego królestwo naprawdę objęło całe nasze serce, że nie ma żadnego skrawka naszego serca który jeszcze nie należy do Niego.